Ostatnio 430ex na statywie przewrócila mi sie na beton, dość solidnie uderzyła. Potem po właczeniu wydawała dziwne dzwięki, głosne chrobotanie, nie działał zaden przycisk, nie wyzwalała sie. W domu ją znów właczylem, dałem jej troche pochrobotac i nagle wszystko było ok, wewnetrzny sinik ustawil sie jakos... nie mam pojecia- w kazdym razie jest jak nowa
Wniosek z tego taki ze polecam wykonanie Canonów - np. ktoregoś z tych Metzów tańszych (nie wiem jak tam z budową Sigmy) to chyba pozbierałbym w częsciachPozdrawiam