Szkła Fujinon to jest rzeczywiście ekstraklasa, ale w nich też potrafi się porypać elektroniczny symulator przysłony. Jest to zwykły opornik wlutowany wewnątrz bagnetu do odpowiednich styków i czasami traci swoją oporność- nadprzewodzi trochę, przez co symulacja przesłony jest wadliwa- body widzi obiektyw ciemniejszym, niż jest w rzeczywistości (np. Fujinona 1,6/50 widziało mi jako obiektyw o świetle 2,8. Musiałem samodzielnie wymienić opornik, ale był problem z jego rozmiarami- oryginalne są tak malutkie, że w sklepach z elektroniką nie uświadczysz). Daje to częste błędy ekspozycji przy otwartej lub słabo przymkniętej przysłonie, czasami też w całym zakresie przesłon.
Tak czy owak dwie równoległe kolumny diód- jedna do czsów migawki, a druga do aktywnej przesłony to fajna rzecz, o ile działa bez szwanku.
Matówki w AX-ach są fantastyczne i dają się bez większych problemów wyjmować od strony bagnetu.
Pentax MX- laleczka, niestety bez żadnego auto i bez TTL błysku. Olympus OM-1N też automatyki nie posiada, jest całkowicie manualny, dzaiła bez baterii i nie ma TTL błysku, ale przynajmniej potwierdza gotowość lampy (T-20 i T-32) i poprawność ekspozycji błyskiem mruganiem diody w celowniku, no i ma wstępne podnoszenie lustra. Ponadto jest arcyłatwy w demontażu górnej pokrywy i pryzmatu, gdyby się komuś zachciało samodzielnie wymieniać uszczelki okularu i czyścić pryzmat- brak jakichkolwiek podkładek i śrubek kalibrujących- wszystko pasuje, jak klocki Lego! Nie rdzewieje, bo nawet śrubki są ze stali nierdzewnej!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Modelem sporo lepszym od X700 jest rzadko spotykany X570