Ja bawię się też Minoltą X700.
Przy zakupie jest trochę ryzyka bo podobno przy budowie używano dwóch róznych producentów elektroniki, i jeden z nich lubił z czasem padać. Ale jeśli wiesz że kupujesz sprawny - to generalnie powinien być to egzemplarz który już przetrwał próbę czasu.
Sam aparat - bomba. Pancerny, z wielkim wizjerem i świetną matówką. Do tego szkła pod Minolta FD kosztują psie pieniądze. Kupiłem ostatnio na ebayu szkło 50mm f/1.4 dla brata. Koszt z wysyłką - 100 PLN..![]()