Nic nie jest jasne. Piszesz tak, jakbyś płacił za internet od słowa... Rozwiń, bo ja nie kapuję. Dwa miesiące temu brałem ślub i mam to jakoś na świeżo. Sesję miałem miesiąc po i nie było z tym żadnego problemu, natomiast nie wyobrażam sobie sesji plenerowej przed ślubem (studio jeszcze ujdzie), z obawy o zniszczenie/zabrudzenie stroju, fryzury itp., albo między ślubem a weselem - nie przyszłoby mi do głowy kazać gościom czekać na siebie kilku godzin...