magii to w tym nie ma jak dla mnie zadnej... w dalszym ciagu wg mnie lepiej rozwiazana jest komplementarnosc sfotu.. i takie male rzeczy.. jak zrzucenie na ikone programu bez koniecnzosci ladowania.. czy proste przechodzenie od aperture do PS i np do final Cut.. to tez zalezy co kto robi.. ale akurat problem tu poruszany w watku, pracy na kilku monitorach jest o niebo lepiej rozwiazany.. nie wiem z czego to wynika iz na windzie tak nie jest ale na maku masz banalnie prosta obsluge tego..
a przyzywyczajenia.. wiesz.. do dobrego latwo sie szybko przyzwyczaic![]()