Wiesz delikatnie to ująłeś (że Adam ma dużo racji). Był cały długi wątek na forum Nikona, w którym nawet niektórzy "twardogłowi"
przyznali, że szczególnie z kolorami coś jest nie tak. To było jeszcze przed wypuszczeniem D700 kiedy ochom i achom na temat jaki to rewelacyjny jest D3 nie było końca. Okazało się że doprowadzenie do tego żeby D3 obrazował jak 5D (wiem jak to idiotycznie brzmi) nie jest takie trywialne, a w codzienym użyciu może się okazać wręcz niewykonalne. Wiem że Czornyj próbował i mu się chyba udało ale nie śledziłem tego do końca.
To czy 5D można traktować jako wzorzec metra jeśli chodzi o obrazowanie to jest oczywiście rzecz umowna ale dla wielu osób (w tym mnie) kolory z tego aparatu są rewelacyjne. Szczególnie jeśli chodzi o półtony. Rzecz zresztą nie jest łatwa w opisie stąd może też niektóre nieporozumienia.
Wreszcie jest też tak, że szczególnie faceci mają problem z widzeniem kolorów i niektórych niuansów barwnych zwyczajnie nie rozróżniają. Są sposoby żeby się o tym przekonać - (badania u okulisty). To jest po prostu fakt. Być może to dodatkowo utrudnia tego typu rozważania.