straciłem na szukanie odpowiadającego mi workflow'u dla d3 i d700 bardzo dużo czasu i energii. obraz z tych aparatów ma irytująca mnie do bólu charakterystykę tonalną i nic nie dają zabawy ani z NX, a niz suwaczkami w ACR. koniec kropka. za nic tez nie zaakceptuję kolorów skóry i zieleni, jakie generują te aparaty, a tak się składa, że jakies 99% moich zdjęć to fotografie ludzi. to oczywiście nie znaczy, że ta matryca jest do ****. tysiace ludzi jest zadowolonych. na ogół są to reporterzy, którym zwisają i powiewają niuanse o jakich piszę.
fotografów ślubnych, używających d3 znam 8. 4 narzeka na obrazek, 1 uprawia "kryptonarzekanie", bo niby mu pasuje, a tu i ówdzie płacze, z 3 pozostałych 2 jest bardzo zadowolonych, zaś ostatni stosuje obróbkę tak forsowną, że kwestie barw i tonów są bez najmniejszego znaczenia. dla mnie d3 jest w zasięgu ręki, do sklepu mam jakieś 2 km, mają dobre ceny, zas ja mam odłożona potrzebna sumę. ale szczerze, bez fanatyzmu i markowego maniactwa - wolę trawić słaby AF i niedoskonałości tej puszki w imię obrazka, który zadowala mnie w 100%. i największe obawy jakie mam wobec "nowego 5d" dotyczą właśnie tego obrazowania, które np 1 dsmk2 wcale mnie nie zachwyca tak, jak w 5d. ale w 1ds3 już tak
pozdrawiam