Bo dziecko ustawiane jak modelka będzie zawsze sztuczne.. No bo dokładnie o to chodzi by dzieci się bawiły po to żeby zdjęcie dobre wyszło..ale pozowane były bo dokładnie wiedziały co robić, jak biec i którą stroną się ustawiać do aparatu, machać rękami itp. ale tego prawie nie widać bo są przyzwyczajone do aparatu i nie spinają się na widok wycelowanego w nich obiektywu co skutkuje pewną naturalnością na zdjęciach.. te konkretne robiliśmy około 30 minut na skale przy klasztorze na św. Krzyżu w zeszłym tygodniu, dzieci dostały zalecenia ja zrobiłem pare serii 35mm, 50mm i 85mm i coś tam wyszło..
Edit: Ale nie o moich rozmawiamy.. Dla kolegi Paul80 rada - rób często zdjęcia dzieciom w różnych sytuacjach bawiąc się z nimi i staraj się aranżować rózne takie zabawy - oprócz świetnie spędzonego czasu z dziećmi będziesz z czasem miał coraz lepsze zdjęcia i potem coraz lepsze modelki
niech wiedzą że ty jako ojciec/wujek/brat/co tam jeszcze jest spoko do zabawy a że robi zdjęcia to można mu wybaczyć bo potem fajnie się je ogląda wspólnie![]()