40D jest w tej chwili w dobrej cenie. Jeśli chcesz aparat z cropem to IMO nie warto czekać na 50D. Będzie on sporo droższy. Zaoszczędzone pieniądze lepiej przeznaczyć na obiektyw.
rzekomo przyzwoity 18-70 to klekot potworny z klekoczącym przodem. Nikt normalny tego nie używa tylko kupuje Tamrona, który jak wiadomo występuje także, jako znany i mimo swych niedoskonałościlubiany, jako popularna alternatywa dla C
Tanie amatorskie obiektywy Nikona to mit, ciemnica a często drożyzna potworna (złomowaty 16-85VR). Normalnie rozwijający się fotograf kupuje czy tak czy tak wkrótce co innego))
Ostatnio edytowane przez thisgay ; 04-09-2008 o 13:23
Ja chciałbym tylko przypomnieć, że Tamron 17-50 ze światłem 2.8 występuje z bagnetem zarówno Canona, jak i Nikona. Z budżetowych szkieł to ani C, ani N nie jest w stanie nic zbliżonego ostrością zaproponować. Jak do tego dodamy ciągle dosyć wysokie ceny puszek z CMOS od N, to mamy po dylemacie...
Oj wyraźnie.
A co Cię z tej optyki (i jaki zakres cenowy) konkretnie interesuje i czego Ci najbardziej brakuje/kowało w Sony? 50D tani na starcie nie będzie. Funfactor w nim jest spory i Canon będzie chciał to wykorzystać. 40D to bardzo zacna puszka ale jak napisali koledzy przede wszystkim ustal priorytety w szkłach, bo to znacznie ważniejsze niż body.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Co do szkieł to znowu nie jestem aż tak nastawiony na byle co i jak największy zakres, i wiem że za szkło trzeba dać troszkę kasy. Mi chodzi o to że nie stać mnie np na obiektywy za 5-10 tyś i więcej
zoom myślę że dam około 3k 70/100 - 200/300 coś w tych granicach, bardzo lubię sigme 10-20 i coś wtym stylu chętnie bym też nabył, i coś pomiędzy te 2 szkła.
Ale też nie wszystko naraz.
uzywalem kilku roznych egzemplarzy i na zadnym nie zauwazylem tego problemu.
co innego zakretka w desen 18-55
z ta roznica, ze Tamron ma zwykly, wolny AF a ten 18-70 to SWM z pelna kulturka (jak na body klasy Dxx Nikona). to jest zauwazalna roznica, wcale nie rzadko wazniejsza niz ostrosc.
lubie takie kategoryczne wypowiedzi mowiace wszystkim dookola co powinni myslec, bo nie beda normalni.
wyniki sprzedazy sloikow Nikkora mowia cos zupelnie innego. ale jak chcesz dalej zaklinac slonce, zeby krecilo sie wokol Ziemii, to nie krepuj sie - ja sobie piwko z lodowki wyjme i poczytam![]()
Chłopak chce Canona, a Wy go do konkurencji wysyłacie?
Wg mnie nieważny korpus - ważne szkła. W pierwszej kolejności polecam moje ulubione szkło Canona (nie, nie posiadam - miałem w rękach, przestrzeliłem, zakochałem się i zbieram na nie) 70-200 f/4 L IS USM - do wyrwania u nas za 3k i moim zdaniem warte każdej złotówki. W krótszym zakresie zdziwiłbym się, gdyby kolega nie był zadowolony z Tamrona 17-50. Jeśli jednak miałoby być coś lepszego pod względem konstrukcji i wykonania - Canon 17-40 f/4 L USM (zostanie kiedyś pod pełną klatkę).
O super-szerokokątnych się nie wypowiadam, bo się na nich nie znam.
A puszka to mniej istotna kwestia - nawet 400/450D z dobrym szkłem można robić świetne zdjęcia. Wg mnie najpierw obiektywy, a później body - na jakie starczy kasy.
m_o_b_y
--------------------------------------------------------
Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz