Pokaż wyniki od 1 do 10 z 206

Wątek: Gripy Phottix - zamienniki gripów do Canona

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    bialystok
    Wiek
    61
    Posty
    195

    Domyślnie

    posiadam phottix'a od około roku. (30d/40d)
    nie mam jak na razie problemów , poza okresowym "głupieniem" kółka nastaw przy spuście.
    zdarzyło sie to może trzy razy jak dotąd i operacja off/on pomaga
    ostatnio , po przeczyszczeniu styków juz parę miesięcy tego nie miałem.
    co do baterii.... mam tylko nieoryginalne. z gripem kupiłem (w zestawie) dwa phottix. cena jaką zapłaciłem za zestaw - tak gwoli jasności - 230pln z dodtawą do domu.
    wracając do baterii i grip'a - robie około 1200-1400 zdjeć na kpl. baterii. podobnie jak z annasmanem i drugą digipower , na zmianę. różnicy brak.
    po pierwszym naładowaniu byłem zdumiony, bo akku padły po około 300 strzałach, ale stwierdziłem, iż jeden z akku jest prawie pusty, a drugi trzyma "100%". powtórne naładowanie i już zero problemów. problem mógł powstać przez ładowarkę. posiadam dwie różne - canon i zamiennik. cóś się mogło ..... , ale to było raz, więc najprawdopodobnie kwestia operatora .
    co do rozładowywania.... nie wyjmuje akku z grip'a . robię zdjęcia, wyłączam lub nie aparat i znowu to samo... . po dniu, dwóch biorę aparat do ręki, ponawiam operacje i odkładam znowu. czasami nie ładuję akku nawet dwa , trzy tygodnie. wniosek - problemów brak...!
    Ostatnio edytowane przez krisv740 ; 31-05-2009 o 10:55
    canon/yashica/nikon/minolta - i co z tego jak zdjęć nie umiem robić?

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krisv740 Zobacz posta
    posiadam phottix'a od około roku. (30d/40d)
    nie mam jak na razie problemów , poza okresowym "głupieniem" kółka nastaw przy spuście.
    zdarzyło sie to może trzy razy jak dotąd i operacja off/on pomaga
    ostatnio , po przeczyszczeniu styków juz parę miesięcy tego nie miałem.
    co do baterii.... mam tylko nieoryginalne. z gripem kupiłem (w zestawie) dwa phottix. ...!
    Po prawie kolejnych 3 miesiącach od mojego ostatniego posta w tym wątku, chciałbym dorzucić, że podobnie jak Koledze krisv740 zdarzyło się, że kółko nastaw przestało reagować, ale tylko to oryginalne w body. To z gripa działało poprawnie, dodatkowo wystarczyło użyć tego z gripa, żeby to z body działało normalnie. Sytuacja zdarzyła mi się już ze 4 razy. Do przeczyszczenia styków zbieram się, zbieram i zebrać nie mogę .
    Poza tym nadal nie zauważam jakiegoś dziwnego rozładowania akumulatorów, przy czym przypomnę że jeden z nich to oryginał a 2 to phottix. Na komplecie nie zależnie, czy to 2x phottix czy orygniał + Phottix śmiało udaje się zrobić około 1.2 -1.5 tyś. klatek. To wystarczająco długo w moim przypadku, żeby prawie zapomnieć o ładowaniu .
    40D + 30D + 50/1.4 + 18-55/3.5-5.6 IS + 70-200/4 L + 20-35/2.8 L + Tokina 12-24/4

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    310

    Domyślnie

    Tak jak wyżej - kółko nastaw przestaje reagować, czasami pomaga użycie tego na gripie, czasem, trzeba od nowa włączyć gripa. I czasami pucha z podpiętym gripem potrafi źle wskazywać poziom naładowania akumulatorów. Ogólnie jest znośne, ale następny grip na pewno będzie już oryginalny Canonowski.
    Sony NEX-5 + Voigtländer Nokton 35mm f/1.4

  4. #4
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    615

    Domyślnie

    Miałem ten sam problem. Początkowo radziłem sobie w ten sposób, że odczepiałem gripa i przechodziłem na chwilę na obsługę aparatu bez niego (gripa znaczy). Było to "trochę" uciążliwe, zwłaszcza podczas wykonywania mojej quasi reporterki. Przypadkowo odkryłem inną metodę przywracania pełnej sprawności mojego aparatu -po prostu wyłączam go, a następnie wyjmuję i wkładam kartę CF.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •