Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 36

Wątek: Chemia...

  1. #11
    Bywalec Awatar Poohutch
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    44
    Posty
    156

    Domyślnie

    jest też digitaltruth http://www.digitaltruth.com/
    Canon 400D | Canon 10-22 USM | Sigma 30/1.4 EX |Speedlite 380 EX | fajny statyw, polary marumi DHG, a do tego
    Pentax MX x2 | SMC 24/2,8 | SMC-M 50/1.7 | SMC-M 35/2 | Printzflex 80-200

  2. #12
    Bywalec Awatar kwiatas
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Gdansk
    Wiek
    53
    Posty
    154

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jkl8 Zobacz posta
    Jeśli tak to przy rozcieńczeniu 1+3 to z całą pewnością jest to roztwór jednorazowy.
    W 1 litrze tego wywoływacza można wywołać do 10 filmów małoobrazkowych.
    Tak iford jest w postaci proszku ale dalej juz nie rozumiem to jedno razowy czy 10 razowy ? troszke to pokretnie napisales

  3. #13
    Dopiero zaczyna Awatar pplecke
    Dołączył
    Aug 2008
    Wiek
    41
    Posty
    24

    Domyślnie

    to czy możesz go użyć jednokrotnie czy wielokrotnie zależy od tego jak go rozcieńczysz: mocno rozcieńczony da Ci roztwór jednokrotnego użytku (ale zużyjesz niewiele wywoływacza), rozcieńczony jako stock (proporcje znajdziesz na opakowaniu albo w internecie) da Ci roztwór do wielokrotnego użytku. Utrwalacz rozcieńczasz wg. instrukcji z opakowania i używasz przez dłuuugi czas

  4. #14
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Biała Podlaska
    Posty
    291

    Domyślnie

    ok,
    zamówiłem
    wywoływacz ilforda LC29,
    utrwalacz rapid fixer
    i przerywacz Fomacitro
    Ujdzie to?

    Wyw. rozcieńczał będę 1+29, więc powinno starczyć na dłużej.

    A teraz jeszcze co do nawijania filmu do koreksu.
    Przed nawijaniem wyciągacie cały film z kasetki czy po kawałku - podczas nawijania do szpuli? Bo jeśli wyciągne cały to zaraz mi się gdzieś zaczepi, zagnie, dotknie - a to chyba niezdrowo?
    Mam niestety tylko krokusa 800
    Pozdrawiam,
    Michał

  5. #15
    Dopiero zaczyna Awatar pplecke
    Dołączył
    Aug 2008
    Wiek
    41
    Posty
    24

    Domyślnie

    Zazwyczaj wyciągam tak ze 40cm, dzięki temu kasetka stanowi obciążenie i film się tak nie zwija, poza tym warto film odcinać od kasetki gdy już mamy pewność, że został dobrze nawinięty i nie będzie potrzeby żeby go zwijać.

    Mam niestety tylko krokusa 800
    Dlaczego "niestety"? W tej kategorii sprzętu nie potrzeba kosmicznej technologii

    Twój zestawik obyłby się bez przerywacza, spokojnie do przerywania nadaje się zwyczajna woda, fajnie natomiast jest mieć do finalnego płukania -zwilżacz (kosztuje niewiele a jest bajecznie wydajny ) dzięki niemu nie zostają brzydkie plamy przy suszeniu kliszy.
    Ostatnio edytowane przez pplecke ; 04-09-2008 o 20:06

  6. #16
    Początki nałogu Awatar chavez
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Posty
    337

    Domyślnie

    Z kasetki wyciągasz tylko tyle ile trzeba. Reszta jest w środku. Koreksem naciągasz film kręcąc jedną z połówek (górną) raz w jedną, raz w drugą stronę. Kuleczki jak dobrze działają, blokują film tak że się nie wysuwa, ale idzie w drugą stronę. Powodzenia
    system EOS

  7. #17
    Dopiero zaczyna Awatar pplecke
    Dołączył
    Aug 2008
    Wiek
    41
    Posty
    24

    Domyślnie

    W niektórych krokusach zamiast kuleczek jest szczelina dzięki której przytrzymuje się krawędź filmu palcem, gorsze to rozwiązanie niż kuleczki ale też działa całkiem sprawnie.
    Warto pamiętać aby szpula byłą naprawdę dobrze wysuszona (film wsuwa się całkiem sprawnie). Dobrze jest (żeby film się nie haczył) przyciąć -zaokrąglić- koniec taśmy.
    Pozdrawiam i powodzenia

  8. #18
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    274

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kwiatas Zobacz posta
    Tak iford jest w postaci proszku ale dalej juz nie rozumiem to jedno razowy czy 10 razowy ? troszke to pokretnie napisales
    No może faktycznie, więc spróbuje wyprostować tylko czy zdołam. Traktuj ten wywoływacz jako jednorazowy, ale jeśli będziesz miał 10 filmów to możesz je wywołać na raz. Chodzi o substancje aktywne zawarte w roztworze wystarczają mniej więcej na wywołanie 10 filmów, gdybyś jednorazowo chciał wywołać więcej niż 10 filmów to tych substancji aktywnych może braknąć.

  9. #19
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Biała Podlaska
    Posty
    291

    Domyślnie

    W niektórych krokusach zamiast kuleczek jest szczelina dzięki której przytrzymuje się krawędź filmu palcem, gorsze to rozwiązanie niż kuleczki ale też działa całkiem sprawnie.
    U mnie własnie jest tak - trzeba przytrzymywać palcem.
    Najgorsze jest to, że co kilka "próbnych nawinięć" film mi się zacina i trzeba naprawdę mocnej siły użyć, albo po prostu w 3/4 się zacina i dalej nie idzie.
    Już od paru dni próbuję na starych filmach nauczyć się w miarę sprawnie nawijać...
    A dzisiaj nadszedł jakiś problem z odwijaniem, eh!
    Ciągle mam wrażenie, że to tych jobo itp. lepiej to jakoś musi wchodzić,eh..

    fajnie natomiast jest mieć do finalnego płukania -zwilżacz (kosztuje niewiele a jest bajecznie wydajny ) dzięki niemu nie zostają brzydkie plamy przy suszeniu kliszy.
    Czytałem o dodaniu paru kropel Ludwika do ostatniej płukanki, prawda to?
    Pozdrawiam,
    Michał

  10. #20
    Początki nałogu Awatar chavez
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Yenox Zobacz posta
    Czytałem o dodaniu paru kropel Ludwika do ostatniej płukanki, prawda to?
    Mówią że działa, ale tylko ludwik "oryginalny" bez żadnych dodatków zapachowych.
    btw. Tetenal Mirasol 2000 jest podobno bardzo dobry. Mało kosztuje i starcza na bardzo długo.
    system EOS

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •