To zakup bez umowy, na gebe. Zaufałem koledze z CB. Żadne tam kodeksy, zwykła przyzwoitosc. no, ale kolega się nie poczuwa, przecież sprzedał mi ,,dobra puszkę''.
Olewam to, przecież nie będę go ścigał z interpolem. Naciąłem się i tyle, nic tego nie zmieni. Chcę naprawić sprzęt jesli wartość naprawy nie będzie równa wartości puchy. Zawsze mogę robić nią zdjęcia dalej i w trudniejszych warunkach używać dolnego spustu. Kombinacja, ale długo nie pozwoli mi zapomnieć o własnym frajerstwie.