Jak sie pewnie domyslacie sprawdzilem WSZYSTKIE mozliwosci z wciskaniem klawiszy... Oba naraz byly oczywiscie wsrod nich jak i przytrzymywanie przez kilka minut, proszenie, glaskanie i proba przekupstwa...Nic z tego.
Zapewne powodem bedzie moj czeski blad badz tez wada. Nim jednak poczynie jakies kroki poradze sie znajomego fotografa, by sam moja lampe "podotykal". W ten sposob wyeliminuje pierwsza z mozliwosci...