kitowy obiektyw idealnie nadaje sie do reporterki (jak za taką cenę). Przy przysłonie 5.6-8 pracuje najlepiej w ogniskowych 18-35 (dane z optyczne.pl) to jest daje największą rozdzielczość (ostrość) i najmniej wyłażą jego kitowe wady. Twój wyjazd to idealna okazja do przetestowania go w warunkach sprzyjających na przymkniecie go do 8 w ciekawych miejscach (na bazarach itp.)

Przyznam sie szczerze ze przesiadłem się na niego z innego lepszego obiektywu, bo nie stać mnie na szeroki kąt z wyższej półki,a do moich reporterskich potrzeb jest na razie wystarczajacy. Dadza podwyzkę to kupie lepsze szkło :P

Z samą przejsciówką na m42 tez nie jest tak kolorowo,ale na początek chyba najtaniej. Nie wszystkie stare obiektywy nadają sie do uzywania z cyfrowymi aparatami,a to dlatego ze nośnik jest inny... kiedys były filmy teraz matryce. Weź to pod uwagę i poczytaj trochę na ten temat w sieci.
Mój Helios-44-2 zamkniety do ok5.6 juz dobrze daje sobie radę z przenoszeniem kolorów i krawędzi. Pamiętaj też że w swojej lustrzance masz matryce o wymiarze niepełnej klatki (mniejsza od klatki na błonie 35mm). Z tego co wiem 450tka ma APS-C czyli w przypadku używania obiektywu kitowego 18mm de facto masz tak jakby 18x1.6=29mm (jeżlei porównywac to do aparatu pełnokaltkowego) (masło maślane :P). Czyli... kiedy kupisz np. takiego heliosa jak mam ja, którego ogniskowa wynosi 58mm, z tego wzgledu ze Twoja matryca łapie mniej niż pełna klatka, będziesz miał tak jakby obiektyw o ogniskowej 92,8mm.