"Lustrzanki" bez luster od Samsunga

[lempl]

Ale piszą tez o podobieństwie do m4/3, a one budową bardziej przypominają dalmierzowce niż hybrydy. Live view przy braku lustra wydaje się dosyc logicznym rozwiązaniem no chyba, że pójdą na całość i w ogóle usuną LCD

[Janusz Body]

Ale piszą tez o podobieństwie do m4/3, a one budową bardziej przypominają dalmierzowce niż hybrydy. Live view przy braku lustra wydaje się dosyc logicznym rozwiązaniem no chyba, że pójdą na całość i w ogóle usuną LCD

Naciągasz... dalmierzowce nie miały wymiennej optyki.

[Riccardo]

Naciągasz... dalmierzowce nie miały wymiennej optyki.

Lecia? Contax? Zeiss? Masa innych? Panie Januszu...

[Janusz Body]

Lecia? Contax? Zeiss? Masa innych? Panie Januszu...

Wyjątki - nie masa innych. Masa miała niewymienną optykę z prostego powodu. Trudność w kadrowaniu dla różnych obiektywów

[Riccardo]

Wyjątki - nie masa innych. Masa miała niewymienną optykę z prostego powodu. Trudność w kadrowaniu dla różnych obiektywów

No może nie wyjątki Ale już wiem o co Ci wcześniej chodziło

[MacGyver]

Jakoś nie widzę tego wszystkiego. Zrobić puszkę, rozumiem, półtorej roku to dużo czasu ale co z systemem ? Z ilu on się będzie składał szkieł, z dwóch czy może z trzech ?
Zaletą hybryd jest to że oferują jakość i wygodę pracy "prawie jak lustrzanka" przy niewielkich wymiarach oraz masie i uniwersalnej optyce, której nie trzeba inwestować po zakupie aparatu a potem jej ze sobą targać.
Lustrzanka wielkości Olków z live view jak w 50D wydaje się dużo sensowniejszym rozwiązaniem.

[lempl]

Ale ja się nie spodziewam, że do każdego obiektywu będą dodawać lunetkę zakładaną na sanki lampy spodziewam się czegoś bardziej fikuśnego, czegoś na miarę XXI wieku, może zoom w celowniku?
Mi m4/3 kojarzy się z powrotem do ideii dalmierzowców i dopóki nie zobaczę gotowej puszki, to zdania nie zmienię.

[Tomasz Golinski]

Jakoś nie widzę tego wszystkiego. Zrobić puszkę, rozumiem, półtorej roku to dużo czasu ale co z systemem ? Z ilu on się będzie składał szkieł, z dwóch czy może z trzech ?

Pewnie z tylu, z ilu się składał "system EF-S" przez parę lat

Zaletą hybryd jest to że oferują jakość i wygodę pracy "prawie jak lustrzanka" przy niewielkich wymiarach oraz masie i uniwersalnej optyce, której nie trzeba inwestować po zakupie aparatu a potem jej ze sobą targać.

Myślę, że wady hybryd wkrótce uda się przeskoczyć - lustro jest reliktem czasów analogowych na dobrą sprawę.

[MacGyver]

Pewnie z tylu, z ilu się składał "system EF-S" przez parę lat

Tyle że do puszek EF-S pasowały też szkła EF

Myślę, że wady hybryd wkrótce uda się przeskoczyć - lustro jest reliktem czasów analogowych na dobrą sprawę.

Tak, wiem, ekraniki są rewelacyjne, zwłaszcza w nocy lub pod słońce ;-)

[Riccardo]

Ale ja się nie spodziewam, że do każdego obiektywu będą dodawać lunetkę zakładaną na sanki lampy spodziewam się czegoś bardziej fikuśnego, czegoś na miarę XXI wieku, może zoom w celowniku?

zoom w celowniku miał już Contax G1