Witam,
Zauwazyłem ostatnio pewien problem w mojej 30-stce. Otóż po wciśnięciu spustu do połowy obiektyw ostrzy, ale po wciśnięciu do końca nie robi zdjęcia wcale lub dopiero po chwili. Taka sytuacja zdarza się raz na kilkanaście klapnięć.
Rozważam dwie możliwości:
1. Problem w puszce, skoro ostrość jest złapana i potwierdzona, więc myślę, że nie chodzi tu o obiektyw
2. Czegoś nie wiem na temat sprzętu, którym się posługuję
Dodam, że aparat ma 3 miesiące, wyjmowałem baterie, resetowałem wszystkie ustawienia, nie upadł i nie zamókł, czyli nie stało się nic co mogłoby go uszkodzić. Obiektyw to Tamron 28-75 2.8. Niestety nie mam możliwości sprawdzenia body na innym obiektywie.
Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc ;-)