-
Doświetlanie cieni lampą błyskową
Przjąłem się ostatnio sloganem lansowanym m.in. przez Digital Foto Video o treści mniej więcej : "nie używaj lampy błyskowej w ciemnościach, używaj w dobrym oświetleniu" i zacząłem "błyskać" w samo południe latem do rozświetlenia cieni na twarzach fotografowanych osób. Fotografuję głównie w priorytecie przysłony - Av, przy przysłonie 8 - 5,6. Jak stwierdziłem cienie na twarzach - naciskałem przycisk zwalniający lampę błyskową i robiłem zdjęcia. Ku mojemu zdziwiniu - wszystkie fotografie były mocno prześwietlone! Nie pomagała korekcja siły błysku. Navet - 2EV. I tak wszystkie zdjęcia z lampą były prześwietlone. Po analizie Exifów znalazłem przyczynę. Mój 400d sam bez żadnych ostrzeżeń wydłużał czas naświetlania do 1/200s. pozostawiając ustawioną np. na 8 przysłonę i prześwietlenie pochodziło nie od lampy, a od słońca! Jak wcześniej napisałem - zdjęcia robiłem w pełnym słońcu, przy przysłonie ustawionej na np. 8, automatyka dobierała czas 1/800s. Aparat po otwarciu lampy w celu synchronizacji błysku ustawiał czas na 1 /200 przy zachowaniu przysłony 8 - i wychodził przepał straszny! Oczywiste rozwiązanie - w takich warunkach fotografowania z lampą ustawić priorytet czasu Tv na 1/200 lub użyć trybu P - przysłonę z ewentualną korektą błysku dobierze aparat. Piszę o tym w dziale "Dla Początkujących", bo choć początkujący nie jestem - "nadziałem się" na taką właśnie minę i przez pewien czas nie mogłem zrozumieć "co jest grane!".
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum