Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy ... 45678 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 99

Wątek: EOS dSLR +pomiar swiatla+lampa, tryby AV, TV, P

  1. #51
    Bywalec
    Dołączył
    Nov 2006
    Wiek
    70
    Posty
    242

    Domyślnie

    W poprzednim poście napisałem, że "Mój 400d sam bez żadnych ostrzeżeń wydłużał czas naświetlania do 1/200s." . Otórz to nieprawda! Po otwarciu lampy błyskowej miga cyfra 200, sygnalizując przepał, zarówno na wyświetlaczu, jak i w wizjerze. Ale w ferworze fotografowania i w pełnym słońcu tego nie widziałem...

  2. #52
    helpme
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Punktowy pomiar światła działa tak samo z lampą, jak i bez lampy. Mierzy światło zastane.
    Zresztą wszystkie tryby pomiaru światła (te zmieniane przyciskiem na górze i kółkiem - w 10, 20, 30, 40D) służą wyłącznie do pomiaru światła zastanego i robią to, każdy na swój sposób, tak samo z lampą, jak i bez niej.

    Zaś tryb E-TTL pomiaru ekspozycji z błyskiem to jest, jak sama literka "E" w nazwie wskazuje, "evaluative". Czyli po canonowsku matrycowy. Niezależnie od tego jaki tryb pomiaru nastawisz na korpusie, ekspozycja z błyskiem będzie mierzona "matrycowo". A co to dokładnie znaczy, to wiedzą chyba tylko inżynierowie od Canona .
    Jest wprawdzie możliwość przełączenia pomiaru ekspozycji z błyskiem z "Evaluative" na "Average" (chodzi tu chyba o pomiar średni, centralnie-ważony), ale tylko za pomocą "Custom Functions".
    Czy ktoś z Was wie jak na oświetlenie zdjęcia wpłynie zmiana z matrycowego na uśredniony za pomocą funkcji C Fn. Od dawna mnie to nurtuje..
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Co to jest tryb HSS?
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Świetnie wyjaśnienie działania lampy w poszczególnych trybach. Dużo mi się rozjaśniło tylko mam pewien problem..
    Robiąc zdjęcia w ciemnym pomieszczeniu, załóżmy że na ślubie w kościele chcąc używać Av ustawię aparat na najniższą przysłonę czyli 4 u mnie, lampa w ETTL na auto, palnik do góry pod kątem 45 stopni i dyfuzor.
    I co się dzieje.. aparat tak jak pisaliście wyżej ustawia zbyt długie czasy naświetlania i z ręki się nie da zrobić..
    W trybie P zdjęcia ciemnie. Ogólnie mam wrażenie za zdjęcia niedoświetlone i ciemne (tak pokazuje histogram uciekający na lewo i wyświetlacz LCD) zwiększam moc lampy o +1/3 2/3. Nawet robiąc zdjęcia na powietrzu muszę zwiększyć moc lampy bo zdjęcia ciemne. Dlaczego lampa niedoświetla w trybie ETTL? Dobrze robię zwiększając moc lampy?
    Wracając do zdjęci w kościele... przechodzę na M. Tam też ustawiam jak najmniejszą wartość przysłony i czas 1/30 jak ludzie stoją 1/60 jak idą.. Dobieram wartości patrząc na choineczkę. Iso 800-1600. I też muszę wzmocnić lampę..bo bez tego katastrofa. Efekty różne, dużo pracy później w photoshpie, rozjaśniam. Co robię żle? Napiszę jeszcze że ustawienia standardowe w 400 d, nic nie zmieniałam w C. Fn. próbowałam zmieniać tryby pomiaru światła i w sumie nie wiem z którego korzystać przy tego typu zdjęciach? Matrycowy chyba głupieje, jak młodzi przy ołtarzu, kościół ciemny, a za nimi wali światło z wejścia, wiec pozostaje punktowy..
    Ostatnio edytowane przez helpme ; 14-09-2008 o 11:16 Powód: Automerged Doublepost

  3. #53
    Początki nałogu Awatar Pirx
    Dołączył
    May 2006
    Wiek
    54
    Posty
    485

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez helpme Zobacz posta
    Czy ktoś z Was wie jak na oświetlenie zdjęcia wpłynie zmiana z matrycowego na uśredniony za pomocą funkcji C Fn. Od dawna mnie to nurtuje..
    Uśredniony będzie się sprawdzał wtedy, gdy fotografowany obiekt będzie w środku kadru. Ewentualnie przy pomiarze na środek, zablokowaniu ekspozycji z błyskiem i przekadrowaniu. Matrycowy jest mundrzejszy - ja tylko tego używam i jestem na ogół zadowolony.

    Co to jest tryb HSS?
    High Speed Synchro to tryb działania lampy umożliwiający zrobienie zdjęcia z lampą i czasem naświetlania krótszym od czasu synchronizacji (-> cecha szczególna danego aparatu, a dokładniej - jego migawki), kosztem spadku mocy błysku.

    Robiąc zdjęcia w ciemnym pomieszczeniu, załóżmy że na ślubie w kościele chcąc używać Av ustawię aparat na najniższą przysłonę czyli 4 u mnie, lampa w ETTL na auto, palnik do góry pod kątem 45 stopni i dyfuzor.
    I co się dzieje.. aparat tak jak pisaliście wyżej ustawia zbyt długie czasy naświetlania i z ręki się nie da zrobić..
    To jest akurat normalne w Canonach. W trybie Av czas naświetlania jest dobierany do światła zastanego, czyli tak, jakby w ogóle nie trzeba było lampy. Kropka. Dlatego przy zdjęciach z lampą jako głównym źródłem światła -> tryb "M".

    W trybie P zdjęcia ciemnie. Ogólnie mam wrażenie za zdjęcia niedoświetlone i ciemne (tak pokazuje histogram uciekający na lewo i wyświetlacz LCD) zwiększam moc lampy o +1/3 2/3. Nawet robiąc zdjęcia na powietrzu muszę zwiększyć moc lampy bo zdjęcia ciemne. Dlaczego lampa niedoświetla w trybie ETTL? Dobrze robię zwiększając moc lampy?
    Wracając do zdjęci w kościele... przechodzę na M. Tam też ustawiam jak najmniejszą wartość przysłony i czas 1/30 jak ludzie stoją 1/60 jak idą.. Dobieram wartości patrząc na choineczkę. Iso 800-1600. I też muszę wzmocnić lampę..bo bez tego katastrofa. Efekty różne, dużo pracy później w photoshpie, rozjaśniam. Co robię żle? Napiszę jeszcze że ustawienia standardowe w 400 d, nic nie zmieniałam w C. Fn. próbowałam zmieniać tryby pomiaru światła i w sumie nie wiem z którego korzystać przy tego typu zdjęciach? Matrycowy chyba głupieje, jak młodzi przy ołtarzu, kościół ciemny, a za nimi wali światło z wejścia, wiec pozostaje punktowy..
    Zdaje się, że usiłujesz technicznymi sztuczkami oszukać fizykę.
    Powiedziałbym trochę przewrotnie, że sposób pomiaru ekspozycji nie ma wpływu na prawidłowe naświetlenie zdjęcia. Pomiar światła (taki, czy siaki) pomaga nam wyznaczyć możliwie prawidłową ekspozycję, ale w pewnych warunkach ona nie istnieje. W efekcie trzeba wybierać pomiędzy wypalonymi światłami, albo smolistymi cieniami.
    Podobnie jest z lampą. Założmy, że istnieje na tyle mocna lampa, że możesz nią rozświetlić cały kościół. Problem w tym, że ilość światła docierająca do celu maleje wraz z kwadratem odległości od źródła. W efekcie, żeby oświetlić kościelne tło, lampa musi walnąć z taką siłą, że prześwietli bliżej położone obiekty. Jeśli zaś chcesz prawidłowo doświetlić te bliżej położone obiekty, to nie ma szans na doświetlenie tła. Chyba, że odpowiednio rozstawionym zestawem lamp :smile:.
    Pozdrawiam,
    Pirx

  4. #54
    Początki nałogu Awatar Pirx
    Dołączył
    May 2006
    Wiek
    54
    Posty
    485

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez helpme Zobacz posta
    Robiąc zdjęcia w ciemnym pomieszczeniu, załóżmy że na ślubie w kościele chcąc używać Av ustawię aparat na najniższą przysłonę czyli 4 u mnie, lampa w ETTL na auto, palnik do góry pod kątem 45 stopni i dyfuzor.
    Jeszcze jedno. Ustawianie palnika w górę i użycie dyfuzora ma sens wyłącznie wtedy, kiedy światło ma się od czego odbić i najlepiej, żeby to coś było białe.
    Ten warunek jest raczej trudny do spełnienia w kościele.

    W takich okolicznościach lepiej chyba skorzystać z softboxa, ale osobiście (niezbyt często pstrykam z lampą) używam kawałka białej tekturki (10 cm x 10 cm) przymocowanego gumką recepturką do odchylonego w górę palnika lampy - taki "sztuczny sufit". Oczywiście, tła oddalonego o ileś tam metrów od głównego obiektu nie da się tym dobrze doświetlić, ale wygląda lepiej niż walnięcie na wprost.
    Doklejam przykład zdjęcia zrobionego takim patentem na weselu, na którym gościłem tydzień temu (tryb "M", ISO400, f/2.5, 1/125 sek., 430EX) :

    Pozdrawiam,
    Pirx

  5. #55
    josh11
    Guest

    Domyślnie

    Po przeczytaniu wielu waszych postów dotyczących pracy z lampami chciałbym zebrać wnioski i wątpliwości prosząc o ich wyjaśnienie.

    Zakładam, że mamy do dyspozycji 350D speedlite'a 580II i ewentualnie prosty plastik typu stofen.

    W pomieszczeniu z jasnymi sufitami:
    - tryb M, na drabince <0
    - dziura jak największa żeby wyłapać zastane(jeśli wystarcza głębia) ,czas 1/30 przy statyce, krócej przy ruchu
    - iso 800 gdy ciemno i odszumiać, czy efekt na tyle słaby przy puszkach 350D, 20D że max 400 iso
    - odbijamy od sufitu – kąt 60st/90st – jak lepiej,? wysuwać kartonik czy nie?
    - korekta +1/3 gdy obiekt do 3m, gdy dalej +2/3 a nawet +1
    jaka wartość korekty przy jakim kącie?jak szacować?-histogramem?
    Gdy sufit wysoko albo nie jest biały, co lepiej palnik i tak w górę z odbłyśnikiem(biały kartonik), by uniknąć cieni czy na wprost , bo będzie mało światła?jaka wtedy korekta?
    Czy może palnik na wprost z założonym stofenem, jaka wtedy korekta?
    Czy robić korekty w związku z odległością? np. osoba w odległości 2m a 8m?

    Praca z lampą na zewnątrz:

    tryb M, pilnujemy zera na drabince (dobrze naświetlone tło).gdy czasy krótsze od t.synch(ok 1/200) to włączmy HSS. Fel na obiekt i strzelamy. Jaka korekta EV?
    Jak ustawić palnik? W górę z kartonikiem?na wprost?( ze stofenem?jaka korekta EV(-2?)?)
    lub:
    zamiast M tryb Av i EV na minus(ile?), HSS, reszta jw. Ta metoda wydaje mi się sensowniejsza przy reporterce i imprezach, gdzie trzeba sie skupiać na momentach, a nie na drabince. Ale mogę się mylić.

  6. #56
    iwi1
    Guest

    Domyślnie

    Witam.
    Mam w takim razie pytanie - jezeli jest ciemno w pomieszczeniu i w trybie P bez problemu wychodza zdjecia, to jak zrobic, zeby wyszlo zdjecie takiej samej jakosci w trybie TV?
    Co trzeba zmienic? probowalem juz kilka kombinacji ustawien i ciagle zdjecia sa niedowswietlone.
    Nastepne pytanie - dlaczego jak przez gorącą stopkę dodam drugą lampę (mocną z błyskiem ustawionym na FULL) to dalej zdjęcia są ciemne (1/60 f1.8). Wydaje mi sie ze przy tych ustawieniach zdjecie powinno byc przeswietlone, a jest tak samo ciemne jak bez dodatkowej lampy.
    Ostatnio edytowane przez iwi1 ; 09-10-2008 o 14:30

  7. #57
    Pełne uzależnienie Awatar tpop
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    44
    Posty
    1 465

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Jeszcze jedno. Ustawianie palnika w górę i użycie dyfuzora ma sens wyłącznie wtedy, kiedy światło ma się od czego odbić
    Wedlug mnie wlasnie takie zabiegi sa pozbawione calkowicie sensu. Jesli juz odbijamy swiatlo od scian to lepiej zdjac dyfuzor calkowicie. A odbijamy jesli chcemy miec miekkie swiatelko jakie daje znaczna powierzchnia sciany. W zwiazku z tym ze zrodlem swiatla ma byc sciana to zalozony dyfuzor tylko zepsuje efekt poniewaz czesc swiatla padnie na obiekt wlasnie z wystajacego dyfuzora. I caly misterny plan....

  8. #58
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    51
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez iwi1 Zobacz posta
    Mam w takim razie pytanie - jezeli jest ciemno w pomieszczeniu i w trybie P bez problemu wychodza zdjecia, to jak zrobic, zeby wyszlo zdjecie takiej samej jakosci w trybie TV?
    Co trzeba zmienic? probowalem juz kilka kombinacji ustawien i ciagle zdjecia sa niedowswietlone.
    wszystko jest opisane w TYM WATKU! na pierwszej stronie, w poście #4
    http://canon-board.info/showpost.php...08&postcount=4

    Cytat Zamieszczone przez iwi1 Zobacz posta
    Nastepne pytanie - dlaczego jak przez gorącą stopkę dodam drugą lampę (mocną z błyskiem ustawionym na FULL) to dalej zdjęcia są ciemne (1/60 f1.8 Wydaje mi sie ze przy tych ustawieniach zdjecie powinno byc przeswietlone, a jest tak samo ciemne jak bez dodatkowej lampy.
    wcześniej pisałeś o fotoceli - tu się dowiesz co jest grane:
    http://canon-board.info/showthread.php?t=39144
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  9. #59
    Początki nałogu Awatar Pirx
    Dołączył
    May 2006
    Wiek
    54
    Posty
    485

    Domyślnie

    Napisał Pirx
    Jeszcze jedno. Ustawianie palnika w górę i użycie dyfuzora ma sens wyłącznie wtedy, kiedy światło ma się od czego odbić
    Cytat Zamieszczone przez tpop Zobacz posta
    Wedlug mnie wlasnie takie zabiegi sa pozbawione calkowicie sensu. Jesli juz odbijamy swiatlo od scian to lepiej zdjac dyfuzor calkowicie. A odbijamy jesli chcemy miec miekkie swiatelko jakie daje znaczna powierzchnia sciany. W zwiazku z tym ze zrodlem swiatla ma byc sciana to zalozony dyfuzor tylko zepsuje efekt poniewaz czesc swiatla padnie na obiekt wlasnie z wystajacego dyfuzora. I caly misterny plan....
    A jaki jest sens użycia dyfuzora, gdy światło nie ma się od czego odbić ?
    Jaki jest w takim razie w ogóle sens używania dyfuzora ?
    Pytam, bo sam, chociaż mam, to raczej nie używam ??:
    Mam na myśli dyfuzor w postaci np. Stofena :
    Pozdrawiam,
    Pirx

  10. #60
    Pełne uzależnienie Awatar tpop
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    44
    Posty
    1 465

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Jaki jest w takim razie w ogóle sens używania dyfuzora ?
    no wlasnie taki jak pokazales na zalaczonym obrazku na ktorym swiatlo od niczego sie nie odbija. Dyfuzor ma za zadanie tylko rozproszyc nieco swiatlo. Normalnie swiatlo z lampy jest raczej dosc mocno ukierunkowane natomiast z dyfuzorem rozchodzi sie na wszystkie strony. Tu w miare dobrze widac o czym piszę http://www.stofen.com/Info/infoWithWithOut.htm . Oczywiscie jesli swiatlo rozchodzi sie na wszystkie strony to naturalna konsekwencja jest odbijanie sie od scian (w takim pomieszczeniu jak w podanym linku). Ale jesli swiadomie chcesz aby zrodlem swiatla byla sciana i tylko ona to stofena trzeba zdjac. Tym bardziej ze on tez zabiera nieco swiatla.
    Ostatnio edytowane przez tpop ; 09-10-2008 o 20:01

Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy ... 45678 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •