Bo jak chcę złapać coś z bliska w pionie (aparat) to mi się wali do tyłu kadr, jak przechylam obiektyw w dół, to strasznie dużo ziemii łapie przed obiektem.
Żeby się nie waliło trzeba mieć płaszczyznę matrycy/filmu w pionie. Złapiesz ziemię ale to da się łatwo wykadrować potem. Efekt jak przy obiektywie ze shiftem
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0