Ok, to fajnie.
Przy okazji dodam, że jako przeglądarki używam GQview, który jest również pod win. Wygodnie uzupełnia workflow z ufrawem poprzez wykorzystanie "kolekcji".
A wszelkie zautomatyzowane operacje najlepiej wykonać convertem z Imagemagicka. Ewentualnie opcje batch Irfana też są niezłe.
No i exiftool - przydaje się m.in. do szybkiego wyciągnięcia jpgów z rawów.