Pokaż wyniki od 1 do 10 z 27

Wątek: ulubione freeware do obróbki zdjęć

Widok wątkowy

  1. #13
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Poohutch Zobacz posta
    I znowu się czegoś dowiedziałem cieszę się, że jest ten wątek. Przy okazji, czy ktoś zna ten cytat: "wersja svn gimpa się nie emerdżuje,bo nie ma ebuildów do gegla i babla"? Dla mnie to mistrzostwo świata, nie zrozumiałem ani słowa.
    Bo to jest bez sensu.. po co babrać się w SVN, jak releases są co parę tygodni? Po co emerge, ebuildy, jak można sobie wszystko kompilować skryptem w bashu, który sam ściągnie wgetem wszystkie najnowsze wersje gegla,babla,gtk,co-tam-jeszcze-potrzeba?

    U mnie:
    - obróbka: Gimp, póki co ciągle 2.4, ale czasem spojrzę sobie co tam w 2.5 nowego
    - przeglądarka: GQview, ostatnio również geeqie (fork GQviewa, który już nie jest rozwijany - ma parę fajnych rzeczy i chłopaki ostro dłubią).
    - obróbka wsadowa: oskryptowany (bash, czasem perl) ImageMagick. Nie wyobrażam sobie nic lepszego, pod żaden system, ani darmowego, ani płatnego. To jest jak szwajcarski scyzoryk o 94825 ostrzach - na początku kłuje, ale jak się nauczyć obsługi, to jest bezkonkurencyjny.
    - FxIF do przeglądania EXIFów pod Firefoxem.
    - Proste dłubanie w exifach, obracanie jpegów - jhead
    - Większe dłubanie w exifach - ExifTool (i tu podobny komentarz jak przy ImageMagick)

    UFraw mi nie pasuje. Jakość OK, ale ja potrzebuję czegoś piekielnie szybkiego i z "workflowem"... no i jestem cholernie przyzwyczajony do C1 Także póki co VMPlayer a w nim C1 3.x.

    No i do odszumiania ciągle nie ma nic darmowego na miarę NoiseNinja/NeatImage. Na szczęście bardzo rzadko potrzebuję.
    Ostatnio edytowane przez muflon ; 01-09-2008 o 21:48

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •