Zależy co definiujesz przez "sprawne działanie" . Czyli w jakich warunkach oświetleniowych i jakie obiekty fotografujesz.
Gdyby mocno uogólniając punkty krzyżowe "musiały by być" to nikt by nie produkował innych punktów niz krzyżowe. Jak widać po milionach przykładów w sieci - ogromna większość aparatów dość dobrze sobie radzi bez tych punktów. Również ogromna większość np fotografów ślubnych świetnie sobie radzi "starym" 5D. Tak więc to czy punkty krzyżowe są Ci potrzebne zależy głównie od Twojej subiektywnej oceny potrzeby sprawności AF w warunkach w jakich najczęściej fotografujesz.
W kilku pierwszych postach tego wątku masz dość dokładnie wyjaśnione co to jest punkt krzyżowy i kiedy sie przydaje. Sam zdecyduj czy, jakie i ile są Ci potrzebne. Nie rób tu kolejnego wątku klasy "AF w nowej piątce jest do d..."po co te krzyżowe, skoro te co są np. w 1d MK II nie są krzyżowe, a i tak wymiatają ?.