Zamieszczone przez ewa_olsztyn
W fotografii cyfrowej język niemiecki jest raczej mało przydatny, bez angielskiego ani rusz.
Zresztą w ogóle już nawet w życiu bez angielskiego coraz trudniej.
:-)))
Pozdrówka
W fotografii cyfrowej język niemiecki jest raczej mało przydatny, bez angielskiego ani rusz.
Zresztą w ogóle już nawet w życiu bez angielskiego coraz trudniej.
:-)))
Pozdrówka
m_o_b_y
--------------------------------------------------------
Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz
Tak... zaczynamy jakimś slangiem bełkotać. Ale to raczej wynik chodzenia na łatwiznę.
Tylko Canon. Po 30 latach uzbierało się tego sporo
Za późno, muszę się zadowolić znajomością niemieckiego oraz... polskiego - co wcale nie jest tak powszechne w naszym kraju, jak się powszechnie uważa..
To jeszcze musiałbym umieć coś znaleźć na stronie Canona, bo jak wszedłem w specyfikację, to nie ma nawet wzmianki, że środkowy jest krzyżowy.
Ciekawe, jak duża w praktyce jest różnica w działaniu na f/2.8 i ciemniejszych szkłach. Chciałem kupić 70-200 f/4 IS, ale w tym przypadku do gry wraca f/2.8 bez IS. Mam o czym myśleć :rolleyes:
No to masz dylemat... Jaśniejsze szkła mają wiele zalet, ale zwykle szybciej drenują portfel, a i z pół kilograma Ci przybędzie do dźwigania...
http://www.the-digital-picture.com/ - i wszystko jasne...
EOS - conditio sine Kwanon...
Dzięki! Na szczęście mam 2.8, ale szkoda, bo wychodzi że przy 17-40/4.0 - już nie mamy
Na niemiecki nie chce mi się tłumaczyć ;-)
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
