Coś tam się jednak dzieje innego - po 72h pracy w LV (z zasilaczem), wyłączyłem aparat, włożyłem baterię i zamieniłem obiektywy. Wyszedłem na dwór (było ciepło i sucho), włączyłem - wyskoczył Err99. Po wyjęciu/włożeniu baterii i po pół godzinie ruszył i od tej pory śmiga jak przystało na Canona
PS
Aparat wyłączam tylko na dłuższe przerwy w użytkowaniu.