Ciekawa sprawa pojawiła się na nowym blogu dpreview.
iso 3200 z 50D wywołane w ACR i DPP
Mało powiedzieć, że różnica jest widoczna.
http://blog.dpreview.com/editorial/2...a-ra.html#more
Ciekawa sprawa pojawiła się na nowym blogu dpreview.
iso 3200 z 50D wywołane w ACR i DPP
Mało powiedzieć, że różnica jest widoczna.
http://blog.dpreview.com/editorial/2...a-ra.html#more
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
ktoś w innym watku pisal cos o kalibracji ACR do puszki. Moze stad te roznice. Mi sie nie udalo tego dobrze zrobic i teraz rawami z 50D bawie sie raczej w DPP
canon
Iii. Jak dla mnie powyższe to próba usprawiedliwienia Canona :P
...tak bardziej na poważnie - nie ma siły, większe zagęszczenie pikseli ma wiadomy wpływ na szumy i dynamikę. 50d radzi sobie i tak nieźle jak na to, co w niego napchali.. Zresztą;
50d ma sensor 15x22mm, czyli wypada jakieś 45 500 pikseli na milimetr kwadratowy.
Olek E1 miał 21 600 pikseli na mm^2 na przykład. Canon 5d miał 15 000. Olympus E3 na przykład ma prawie tyle co Canon - 44 100. Nawet biorąc pod uwagę rozwój technologii matryc, to trochę przesadzili, imvho..
Ostatnio edytowane przez Skopar ; 07-11-2008 o 18:10
A co to za argument? Nie porównujmy odmiennych technologii. Niedługo większość DSLR (i nie tylko) będzie miała ponad 20 mln i ma to oznaczać generalną degradację jakości w fotografii?
Nie zgodzę się również ze stwierdzeniem, że użytkownik powinien wykorzystywać 100% możliwości aparatu, bo w innym przypadku wyrzucił pieniądze w błoto. Teraz tyle rzeczy pakuje się w nowe puszki, że często są one po prostu niepotrzebne, a jedynie "bajerancko" wypadają w folderach reklamowych. Np. dla mnie takim bajerem jest możliwość filmowania w 5DMII, czy D90. Ciekawe jak to się przyjmie. A sam pomysł zaczerpnięty z aparatów typu "małpa", a więc zupełnie innej klasy odbiorców. Czy gdybym miał czasy 1/20.000s to korzystałbym z nich? Niech sobie będą (co mi tam), ale na pewno przy rozważaniu zakupu nie byłby to argument za NIE.