Rzygać mi się chce jak czytam posty niektórych forumowiczów. Po prostu jęczycie jak niedorypane baby. "A bo z przodu, o bo przy oknie...".
Po pierwsze, wasze żale, że 50D jest nadal cropem są zupełnie nieuzasadnione. Linia dwucyfrowa, podobnie jak i trzycyfrowa i czterocyfrowa była, jest i zapewne bedzie korzystała z matryc APS-C. To, że N ma podupconą numerację, że nie wiadomo czy setki u nich to DX czy FX nie oznacza ,że Canon nagle zmieni swoje podejście i także zrobi burdel w oznaczeniach. Canon, według mnie, ma bardzo jasne i czytelne oznaczenia, które od razu sugerują na jakiej półce jesteśmy.
Po drugie, dywagacje teoretyczne na temat jakości obrazu są zupełnie chybione w chwili, kiedy modelu nie ma jeszcze nikt i nie ma dostępnych w pełni uwiarygodnionych sampli. Tak więc dajcie sobie spokój z wszelkimi narzekaniami, że szkła nie wystarczą itp. Zachowujecie się jak obsmarkane gnojki z piaskownicy, które nagle zaczynają blado wyglądać ze swoimi drewnianymi autkami na tle kumplpa, który przyniósł nowiutkiego resoraka z Matchboxa.
Po trzecie, jeśli wam się nie podoba polityka Canona, dajcie sobie spokój z tą firmą, bo wasze płacze niczego nie zmienią. Canon ma wyznaczoną ścieżkę rozwoju i ile byście nie wyzywali ich od durniów itp. swoich planów dla was nie zmienią. Jesteście zaledwie ułamkiem promila dla firmy Canon a gwarantuję wam, że zamiast was znajdzie się cała rzesza klientów, którzy z chęcią nabedą dowolny model DSLRa tej firmy, nie oglądając się na niczyje jęki i rozczarowania (nie pisze o sobie, bo ja już dokonałem wyboru).
Tak więc na koniec, dajcie sobie spokój z jękami, idźcie się wyżalcie komuś na live a nie zatruwajcie tego forum waszymi pierdami, bo pięty mnie już bolą od czytania tych wymiocin waszych udręczonych umysłów! Nikt was nie trzyma przy firmie Canon i jeśli nie podobają się wam ich produkty - w sklepach jest tyle produktów konkurencyjnych, że możecie z powodzeniem nabyć zapewne coś, co was wreszcie zadowoli.