Cytat Zamieszczone przez etanol Zobacz posta
problem polega na tym ze aparaty Canona maja dobry AF, to obiektywy są do ****, ze nie pracuja z korpusami prawidlowo. Jak trafisz dobry egzemplarz to ostrzy jak trzeba. Mikroregulacja AF jest nic nie warta wg. mnie, wiec bez zachwytu. Ni cholery nie moglem na niej ustawic swojego parszywego 70-200 2.8 IS. probowalem tez z pewną (na szczescie nie moją) piecdziesiatką 1.8. Masakra, przy roznych odleglosciach fotografowania wystepuje inny back/front focus. Mikroregulacja jest nie do ustawienia. Tak wogole to tej funkcji WOGOLE NIE POWINNO BYC!!!!! to poprostu taki bękart w menu aparatow canona.
Kup sobie Nikona (albo Sony) i będzie po problemie

A wracając do cropa 1.3, IMO 1d3 to ostatni aparat z nim. d3 jest FF, 1d tez będzie. Sony i Pentax (no ale oni się nie liczą zaczeły wyścig na Mpixele i moim zdanie to jest kierunek przynajmniej na nastepne dwa lata. Nikt się chyba nie spodziewał 15mpix w 50d - miało być 12 z 450d. Nikon nadgonił z matrycami wciąż górując funkcjonalnością, Sony ucieka w liczby, wykorzystując przy okazji miłość gawiedzi do impresjonizmu, a Canon który ma wstręt do dodawania nowych funkcji dopieszcza matryce. To jedyna rzecz w aparacie, której zmiana nie wywoluje u księgowych natychmiastowych konwulsji i IMO jedyna w której Canon ma przewagę. Co prawda w 50d dali jeszcze hi-res TV i AF adj, ale chyba specjalnie nie mieli wyboru