Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: Przechowywanie lustrzanki - kłopot z wilgocią

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    te woreczki maja ograniczona skutecznosc i jesli jest bardzo wysokie zawilgocenie to i one nie pomoga.
    ciezka sprawa...
    może woreczek ryżu (100-125g) ?
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  2. #2
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gwozdzt Zobacz posta
    może woreczek ryżu (100-125g) ?
    a to wchlania wilgoc z powietrza bez problemu?

    100g to troche za duzo, zeby dla beki w plecaku nosic, ale na dluzsze poranne plenery... moznaby pomyslec
    www albo tez flickr

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    a to wchlania wilgoc z powietrza bez problemu?
    tego nie wiem :-) oparłem się tylko na fakcie, że dodaje się ryż do solniczki aby sól nie wilgotniała, zatem higroskopijny niewątpliwie jest.

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    100g to troche za duzo, zeby dla beki w plecaku nosic,
    tyle, że akurat takie można kupić w dziurkowanych woreczkach; poza tym chodzi o przechowywanie a nie noszenie.

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    ale na dluzsze poranne plenery... moznaby pomyslec
    na dłuższą metę to ja bym w ogóle pomyslał o osuszeniu chałupy, bo jak tak dłużej będzie to kolega pytający nabawi sie reumatyzmu ;-)
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  4. #4
    Sadchild
    Guest

    Domyślnie

    o ryzu nie pomyslalem, mysle ze warto (jak nie zadziala to zawsze cos do zjedzenia bedzie na plenerze)
    Dom bedzie osuszany, ale kiedy, nie wiem.
    Reumatyzm juz mam - gdzie sie nie rusze cos strzela

    Dziekuje wszystkim za odpowiedzi i za zainteresowanie moim problemem.

    Mam jeszcze jedno pytanie zwiazane z wilgocia. Jaka to moze wplynac na aparat? Oczywiscie w tych warunkach aparat w domu nie jest czesto uruchamiany, a nawet jesli jest, zawsze czekam swoje az zaparowanie samo zniknie. Bateria jest wyciagnieta z aparatu przez caly czas, wiem, ze jest to rozwiaznie go£&£ane ale robie wszystko zeby aparat cierpial na tym jak najmniej.

  5. #5
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    a to wchlania wilgoc z powietrza bez problemu?
    Tak, aczkolwiek pojemność ma oczywiście ograniczoną
    100g to troche za duzo, zeby dla beki w plecaku nosic,
    Eeee, 100g to malutko, pomyśl o tych co biegają po górach ze średniakami made in USSR ;-)
    ...ale na dłuższe poranne plenery... moznaby pomyslec
    Raczej się to nie sprawdzi, z uwagi na pojawiającą się gwałtownie ilość wody i mocno ograniczoną cyrkulację powietrza w plecaku.

    Od ryżu skuteczniejsze będą pochłaniacze wilgoci:
    http://www.allegro.pl/item423280215_...0zl_za_kg.html
    http://www.allegro.pl/item421018914_...i_ok_20_g.html

    Polecam też trzymanie torby zprzętem w miejscu przewiewnym, najlepiej blisko okna.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •