Cytat Zamieszczone przez mganko
Jeśli zabrudzenia są większe i nie wystarcza przedmuchanie to technik na Żytniej zrobi to mechanicznie czyli jakimś swap'em czy coś takiego. W każdym razie nie boje się oddać tam sprzętu. Wystarczy ich przypilnować.
Ja na Żytniej byłem raz ze sprzętem (tzn. właściwie dwa - bo za drugim poprawiali to, co spierniczyli za pierwszym razem, poprawiając to, z czym przyszedłem) i wolałbym nie musieć więcej się tam wybierać...

Stąd apel - kto zna dobry, sprawdzony punkt (na terenie Warszawy i innych miast), do którego spokojnie, w razie potrzeby, można oddać fotograficzny sprzęt Canona?
Proponuję przeznaczyć ten wątek na sporządzenie prowizorycznej mapy serwisowej Polski.