Może źle się wyraziłem, ale w takim razie zgłaszam problem słownikowy/leksykalny!
- Dotąd zakładałem, że zdjęcie "prześwietlone" może być z przepałami (clippingiem) lub bez - czyli zwyczajnie niepoprawna ekspozycja, zdjęcie za jasne, ale bez utraty informacji w światłach, przeciwieństwo "niedoświetlonego", za długo naświetlane, ze szczególnym przypadkiem czyli przepałem. Zdaję sobie sprawę, że "przepał" to kolokwializm, stąd jeśli "prześwietlone" oznacza tylko i wyłącznie "z przepałem" to jak fachowo określamy "za jasne"?![]()
Wg mnie byłoby tam miejsce na conajmniej -1/3EV. A clipping na niebie jest, tylko ładnie się maskuje w tych skądinąd kontrastowych chmurach i właściwie nie stanowi problemu. Do tego małpki/JPGi skutecznie ogłupiają tu wszelkie clip-alarmy podczas gdy RAW już dawno by się czerwienił. Co do histogramu - u mnie jednak piętrzy się z prawej.Natomiast w czerniach jest pusto i przeciąg. :wink: