Cytat Zamieszczone przez ewg Zobacz posta
Może źle się wyraziłem, ale w takim razie zgłaszam problem słownikowy/leksykalny!

- Dotąd zakładałem, że zdjęcie "prześwietlone" może być z przepałami (clippingiem) lub bez - czyli zwyczajnie niepoprawna ekspozycja, zdjęcie za jasne, ale bez utraty informacji w światłach, przeciwieństwo "niedoświetlonego", za długo naświetlane, ze szczególnym przypadkiem czyli przepałem. Zdaję sobie sprawę, że "przepał" to kolokwializm, stąd jeśli "prześwietlone" oznacza tylko i wyłącznie "z przepałem" to jak fachowo określamy "za jasne"?
Zblizasz sie tu do sedna.

Otoz nie ma zadnej watpliwosci, ze zdjecie na matrycy cyfrowej naswietlone maksymalnie do prawej, ale bez _zadnych_ przepalow to jest zdjecie optymalnie naswietlone i kropka, jezeli jestesmy gotowi robic podstawowe korekty. Takie czesto jest za jasne , ale ma najwiekszy mozliwy potencjal bo mozna z nim zrobic najwiecej.

Problem jest taki, ze zeby uniknac _jakichkowiek_ przepalow, czasem zdjecie wygladaloby o wiele za ciemno bez korekcji w softwarze. Dlatego aparaty nagminnie przepalaja mniej lub wiecej, zeby zdjecie wygladalo OK na LCD.

Dlatego przy zdjeciach z niebem prawie zawsze nastawiam na -2/3 EV (albo i wiecej) od "evaluative".

Tak samo robi K R. W ponizszym kazde zdanie jest 100% prawdziwe, polecam oprawic w ramki. (Z wyjatkem tego , ze on nie uzywa RAW, albo przynajmniej tak twierdzi) .

http://www.kenrockwell.com/tech/fixi...amic-range.htm

Jezeli chodzi o mgle, to prawde mowiac, jesli mamy zamiar robic podstawowe poprawki, sama w sobie nie powinna wplywac na zmiane naswietlania.