He , he przypomniało mi się jak byłem w 2000 roku. Zdjęcia robiłem moim pierwszym cyfrakiem z kartą 16 MB i tyle musiało mi starczyć na całe NZ. Dobrze ,że moja żona miała analoga jeszcze. Ten cyfrak to był Olympus CAMEDIA C900Zoom 1,3 Mpix jak dobrze pamiętam. Nieostrzyło to przy ciemnych lub poruszonych scenach ale cyfraka kupowałem w 1998 r. i to były chyba początki "cyfry" w Polsce. Zdjątka z NZ z tego cyfraka są na www.trzastek.pl. Ostatnie z Adelaidy z marca tego roku są robione Olympusem mju mini digital mojej żony . Aparat porażka ale nie chciało mi się zabierać mojej "graciarni" na ten krótki wyjazd. DJTERMOZ zdjęcia masz bardzo pocztówkowe ale i bardzio "miodne" gratuluję. Muszki Ciebie nie zeżarły?

Pozdrawiam,