[djtermoz] - Nowe fotki...

[Vitez]

Przy okazji zrobilem dlugodystansowy test Epsona P-2000 i sprzet sprawdzil sie bardzo dobrze.

Czekam na wiecej szczegolow 8) . A foty mimo pocztowkowosci bardzo ladne - taki urok miejsc w ktorych byles chyba

[djtermoz]

Czekam na wiecej szczegolow 8)

Hmm, co tu pisac. Po prostu codziennie sprzet byl w uzyciu i to dosc intensywnym. Przezylem nawet brak zapasowych baterii bo poniewaz podrozowalismy samochodem to mialem zasilanie z gniazdka zapalniczki. Kupilem taki inverter o ktory kiedys tu na forum pytalem (dzieki dla Jurka i innych za podpowiedz!) i bardzo sie przydal. Mozna bylo naladowac baterie do kamery, aparatu, Epsona, itd.
Jedyna negatywna uwaga nt Epsona to ze przy intensywnym przegladaniu fotek bateria dosc szybko wola jesc, ale przy kopiowaniu jest generalnie OK.

A foty mimo pocztowkowosci bardzo ladne - taki urok miejsc w ktorych byles chyba

Oj, pieknie tam jest. Szczegolnie gdy sie trafi na dobre swiatlo co w maju akurat nie zawsze jest mozliwe bo dzien jest krotki (slonce od 7:30-17:00). W kazdym razie fotograficznie to moznaby sie wykazac tylko nie mozna sie przeciez zatrzymywac co 50 metrow bo by sie nigdzie nie dojechalo :-|.

[trzastek]

He , he przypomniało mi się jak byłem w 2000 roku. Zdjęcia robiłem moim pierwszym cyfrakiem z kartą 16 MB i tyle musiało mi starczyć na całe NZ. Dobrze ,że moja żona miała analoga jeszcze. Ten cyfrak to był Olympus CAMEDIA C900Zoom 1,3 Mpix jak dobrze pamiętam. Nieostrzyło to przy ciemnych lub poruszonych scenach ale cyfraka kupowałem w 1998 r. i to były chyba początki "cyfry" w Polsce. Zdjątka z NZ z tego cyfraka są na www.trzastek.pl. Ostatnie z Adelaidy z marca tego roku są robione Olympusem mju mini digital mojej żony . Aparat porażka ale nie chciało mi się zabierać mojej "graciarni" na ten krótki wyjazd. DJTERMOZ zdjęcia masz bardzo pocztówkowe ale i bardzio "miodne" gratuluję. Muszki Ciebie nie zeżarły?

Pozdrawiam,

[djtermoz]

Zdjątka z NZ z tego cyfraka są na www.trzastek.pl.

O, widze ze masz fotki kea (dla niewtajemniczonych - jedyna na swiecie alpejska papuga). Mnie niestety nie bylo dane spotkac kea choc moze to i dobrze bo slyszalem ze ten zarlok potrafi wydziobac tapicerke z siedzen i uszczelki z drzwi samochodu.

Muszki Ciebie nie zeżarły?

Muszki to bym chetnie wystrzelal! W Milford Sound przy odplywie bylo ich duzo tak ze z niektorych zdjec musialem wyplamkowac je w Photoshopie bo siadaly na obiektyw. W Bruce Bay bylo podobnie. Szalu mozna z nimi dostac.

[trzastek]

O, widze ze masz fotki kea (dla niewtajemniczonych - jedyna na swiecie alpejska papuga). Mnie niestety nie bylo dane spotkac kea choc moze to i dobrze bo slyszalem ze ten zarlok potrafi wydziobac tapicerke z siedzen i uszczelki z drzwi samochodu.

To prawda . Pożyczyliśmy Toyotę Previę i musiałem odkupić wycieraczkę oraz zapłacić za naprawę górnej uszczelki drzwi.

Muszki to bym chetnie wystrzelal! W Milford Sound przy odplywie bylo ich duzo tak ze z niektorych zdjec musialem wyplamkowac je w Photoshopie bo siadaly na obiektyw. W Bruce Bay bylo podobnie. Szalu mozna z nimi dostac.

Ja nie zapomnę tych pi......ch muszek. Na szczęście w aptekach tamtejszych mają pasty na to świństwo. Zeżarło mnie jak wodospad robiłem . Większość zdjęć mam z analoga a i tak najładniejsze zrobiła moja żona. Pewnie znasz Kawarau Bridge. Tam gdzie się bungee jumping zaczął . Muszę je kiedyś zeskanować i na stronkę wrzucić. Wisi u mnie na ścianie w formacie A3
A najbardziej mi się podobała rozrywkowa miejscowość Queenstown i jej Shotover jet:P

[djtermoz]

Postanowilem dodac jeszcze 2 fotki:

jeszcze jedna z mostu w Clifden:
http://www.pbase.com/djtermoz/image/44613797

i jedna eksperymentalna z molo w Christchurch:
http://www.pbase.com/djtermoz/image/44613738