Tym razem chcialem Wam pokazac jakie slabe fotki robia te nasze Canony
Oto przyklad fotografii ekstremalnej:
http://www.pbase.com/djtermoz/very_low_light_shots
Np.
Zdjecia zrobilem w ciemnym barze, gdzie nawet ISO 1600 nie pomoglo, f/1.4 w mojej 50-tce tez bylo za ciemne, stad czasy migawki to 1/30s czyli teoretycznie fotki sa poruszone. Staralem sie przez to chwycic moment kiedy moje obiekty nie ruszaly sie zbyt mocno. Do ostrzenia w tych warunkach uzylem 430EX z wylaczonym blyskiem a wlaczonym wspomaganiem AF. Oczywiscie moglem zrobic te zdjecia z lampa ale... to zaden bajer
Zdjecia byly tylko przekonwertowane z RAW do czarno-bialego JPG. Zero odszumiania i zero wyostrzania (szumu przeciez nie bede wyostrzal). Lubie te zdjecia ale powiedzialbym, ze nie chcielibyscie zobaczyc tych fotek przy 100% powiekszeniu.