Hmm, co tu pisac. Po prostu codziennie sprzet byl w uzyciu i to dosc intensywnym. Przezylem nawet brak zapasowych baterii bo poniewaz podrozowalismy samochodem to mialem zasilanie z gniazdka zapalniczki. Kupilem taki inverter o ktory kiedys tu na forum pytalem (dzieki dla Jurka i innych za podpowiedz!) i bardzo sie przydal. Mozna bylo naladowac baterie do kamery, aparatu, Epsona, itd.Zamieszczone przez Vitez
Jedyna negatywna uwaga nt Epsona to ze przy intensywnym przegladaniu fotek bateria dosc szybko wola jesc, ale przy kopiowaniu jest generalnie OK.
Oj, pieknie tam jest. Szczegolnie gdy sie trafi na dobre swiatlo co w maju akurat nie zawsze jest mozliwe bo dzien jest krotki (slonce od 7:30-17:00). W kazdym razie fotograficznie to moznaby sie wykazac tylko nie mozna sie przeciez zatrzymywac co 50 metrow bo by sie nigdzie nie dojechalo :-|.Zamieszczone przez Vitez