ciekawe czy znalazłby się odważny w wyskoczeniu na imprezę w kamizelce odblaskowej z napisem foto czy press na plecach aby na maksa wyróżniać się z tłumu :-)

Ale na poważnie, to zawsze najlepiej się wtapiać w tłum, dzięki temu skraca się dystans mentalny i usuwa niepotrzebne napięcie między fotografem a weselnikami i dzięki temu nie robi się pozowanych zdjęć i jest szansa na dobry reportaż.