nie wiem jak flickr, ale digar i deviant to masowki, na ktorych dosc mocno ton nadaje dzieciarnia o, delikatnie mowiac, niewielkim pojeciu o fotografii i stosownie wysokiej klasy komentarzami. a wyroznienie sie z tlumu jest swoistym wyzwaniem, bo trzeba sie wkomponowac w dosc jarmarczny gust i niezbyt szerokie horyzonty
wszystko zalezy od tego czego szukasz w galerii internetowej - czy pomocy czy ogladalnosci...