Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: Powiększalniki: Krokus vs. czeski

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar adamek
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    39
    Posty
    2 265

    Domyślnie

    wycięte z http://canon-board.info/showthread.php?t=3744 - TG

    Auwo: yyy. To już lepiej kup jakiś czeski, niż krokusa.
    Miłego dnia
    adam jastrzębowski
    cyfra i analog. obiektywy, statyw i monopod
    tu tu

  2. #2
    Uzależniony
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    50
    Posty
    928

    Domyślnie

    adamek - dalem za krokusa tak smieszne pieniazki, ze zal bylo nie wziasc
    Jaki czeski polecasz tylko i wyłącznie B&W ?

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar adamek
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    39
    Posty
    2 265

    Domyślnie

    Generalnie, to ja nie polecam czeskich, a Dursty tudzież Kaisery. To jest zupełnie inna filozofia... nic się nie klekocze, głowica kolorowa nie rusza, ni rpzesuwa całego kadru podczas przekręcania....
    Ale czeskie też nie są złe.
    Generalnie nie ma większej różnicy między Opemusami, a Magnifaxami.... jedyne co, to trzeba uważać która głowica kolorowa do czego pasuje (tego ja nie wiem).
    Magnifax obsługuje format do 6x9; opemus do 6x6.

    A gdyś chciał tylko mały obrazek to polecam "polowanie na dursta".
    Ja swojego kupiłem za 270 złotych, z głowicą kolorową, transformatorem i optyką rodenstocka. I z przesyłką.

    Z neiznanych przyczyn, dursty są mało popularne u nas... ludzie wolą kupić jakiegoś zeskiego sprzęta, który leżał w kij długo bna strychu i się kurzył.
    Przykład z niedawna: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=53246876
    A wart dużo więcej (samo Componon wart więcej )
    Miłego dnia
    adam jastrzębowski
    cyfra i analog. obiektywy, statyw i monopod
    tu tu

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •