Wybór jasności obiektywu
Zastanawiam się czy wybrać obiektyw ze światłem f/2,8 czy f/3,5...
Obiektywy z f/2,8 cieszą się większą estymą.
Proszę mi powiedzieć dlaczego.
Do czego przyda mi się przesłona f/2,8 w obiektywie szerokokątnym, jeżeli z założenia nie robię zdjęć portretowych ?
Czym obiektyw jaśniejszy, tym więcej wpada do niego światła, co można wykorzystać do fotografowania w gorszych warunkach oświetleniowych - np. fotografia w pomieszczeniach.
Obiektywy jaśniejsze są z reguły droższe - zwłaszcza zmiennoogniskowe.
... PhotoAnarchist ...
nie jestem żadnym mądralą... mondralom tym bardziej!
A jakieś konkrety?Zamieszczone przez mk1972
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Z założenia to się nie portretuje obiektywem szerokokątnym (chyba że celowo chcesz uzyskać zniekształcenie portretowanej postaci) :-)
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
A do jakiego body? Bo czym jaśniejszy obiektyw, tym precyzyjniejszy musi być AF. Podam przykład z EF80/1.2. Współpraca z 300D to kompletna porażka, 30D całkiem znośnie, 40D doskonale, na 1DsIII - rewelacja. Jeśli chodzi o obiektywy 2.8L (zoom) to wybór dobry do EOS xxD lub xD. W tańszych modelach możesz mieć problemy z działaniem AF.
Tylko Canon. Po 30 latach uzbierało się tego sporo
1jac - czy to oznacza, że lepiej odpuścić sobie połączenie 40d + 85 1.2L ?
co będzie lepsze przy tej puszcze? 40d + 85 1.8 ?
właśnie zastanawiałem się nad 85 1.2L, ale obawiam się, że wydam sporo kasy i nie wykorzystam dobrze tego szkła. z drugiej strony to światło 1.2 jest powalające. czas jest krótszy 5-cio krotnie w porównaniu do 2.8
Regulamin pkt 8.
mam 40d i 85L - fakt 85 wolne ale wiekszosc nawet tych dynamicznych ujęć (tanczace pary) trafiam a jak juz trafie to zabijamjakoscią
85L dziala takze dobrze w 5d, gdzie AF jest duzo gorszy
85L to obiektyw dla lubiacych robic bez lampy w prawie kazdych warunkach
ma w sobie jak to niektorzy mowia ... magie
Zależy do czego będzie używany. Ja wybrałem... f/8 i jestem zadowolony :-)
do macgyvera: tak, robię portrety z bliska szerokimi kątami, żeby uzyskać ciekawe efekty
natomiast celem mojego wątku jest dowiedzenie się czegoś więcej o przydatności obiektywów f/2.8 i jaśniejszych.
zauważyłem, że większość moich zdjęć robiona jest na dość dużych przysłonach: 5,6-8-11. Lubię robić zdjęcia z dość dużą głębią ostrości, typu coś na pierwszym planie, np. krowa (lub sam łeb krowy), a na drugim planie - w oddali, kupcy dobijają targu.
teraz moje rozumowanie:
1. żeby uzyskać potrzebną GO muszę użyć takiej samej przesłony niezależnie od tego czy obiektyw będzie miał otwór maksymalny f/2,8 czy f/3,5 czy f/4.
2. skoro używam głównie f/8, to obiektyw z możliwością f/2,8 jest zbędnym luksusem, ważniejsza jest ostrość i dobry AF
proszę potwierdzić lub poprawić
No i sam sobie odpowiedziałeś na pytanie :-)
Obiektyw ze światłem f/4 też może mieć szybki i celny AF (vide 24-105/4 L czy 70-200/4 L).
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem