eee.
Z moich doświadczeń z Prady Równości w Poznaniu:
1) Tym z aparatem nic nie robią (fakt, że mam czarny aparat); warto mieć minę Bogusia Lindy i obrany cel do którego zmierzasz, a nie snuć się bez sensu. TO i przez kordon Cię przepuszczą.
2) Załóż czapkę/kaptur na głowę. Gdy będą leciały kamienie, to nie będziesz miał rany ciętej (faktyczna rada fotoreportera dla mnie. Ja skorzystałęm, on też.... a mimo wszystko dostał w nogę. na całe szczęście jajkiem
)