Moje gratulacje za podjęcie konkretnego, nie medialnego, niszowego tematu i jego realizacji. Kto ma teraz czas, chęci i siły realizować autorskie projekty ? (mam na myśli "amatorów") - niewielu.
W ten sposób zachowałeś pamięć o tych trudnych latach wojennych i Ludziach - świadkach. W czasach gdzie na świecie mówi się o "polskich obozach koncentracyjnych" jest to szczególnie ważne.
Warto było by dopracować jeszcze ten temat. Za dużo fotografii z tym samym motywem.
Dlaczego więcej nie będzie już tych spotkań - mszy ?
Pozdrawiam