Widzę, że Kolega przeżył fascynację szerokim kątem. Miałem w tę sobotę to samo - dostałem do łapek 10-20 Sigmy i zabawa jest przednia. Ale korzystać trzeba z umiarem i uzasadnieniem.

Wydaje mi się, że tylko bardzo wymagająca para byłaby niezadowolona z takich fotek. Wymagająca, czyli para fotografów. Widziałem gigabajty gorszych fotografii ślubnych. Ba, sam chciałbym mieć tak "kiepskie" zdjęcia ze swojego ślubu. Faktem jest, że tu i ówdzie wychodzą mankamenty, ale opinie rysują obraz jakiejś kompletnej klapy. A wg mnie jest zupełnie znośnie.