Strona 5 z 10 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 91

Wątek: Historia naszych fotografii - kiedy i czym fotografowałeś/łaś po raz pierwszy?

  1. #41
    roger
    Guest

    Domyślnie

    Eh, wspomnienia
    Jak miałam pare lat, to ojciec pozwalał mi przesiadywać z nim w ciemni (wielki czarny krokus i obrazki, które nie wiadomo skąd pojawiały sie na papierze), no i strasznie mnie intrygował jego aparat start, a w szczególności ta duża matówka, w której wszystko było widziane na odwrót
    Troche później, jak już byłam w liceum, ojciec użyczył mi swojego wysłużonego starta, światłomierza, sprzetu do ciemni i pokazał co i jak, no i wsiąkłam na dobre :]
    Jednak start, chociaż wspaniały, nieporęczny był, uciułałam więc na eosa 5000-prościusieńki aparat (tylko preselekcja przysłony), ale dzięki temu można sie skupić na kadrowaniu zamiast na ustawianiu pokręteł.
    Jakiś czas potem dokupiłam do niego 28-105 3,5-4,5 IIusm i od tego momentu eosina i ja jesteśmy nierązłączni, a on przeżył nawet upadek na beton z 1,5 metra (tylko na obudowie obiektywu zostały gustowne szramy), nie spominając o tym, ze jest bardzo posłusznym aparatem, nie bruździ zdjęć i w ogóle świetnie się ze sobą dogadujemy
    Pomimo pierwszych lekcji ze startem, uważam, że to eosina najwięcej mnie nauczyła, uwielbiam ten aparat i nigdy się go nie pozbęde :]
    2 miesiące temu nabyłam 20d (troche bardziej skomplikowany, ale eosina w pewnym momencie zaczeła troche ograniczać), czasami tez pożyczam od brata practice bcs, ale eosina 5000 i tak najlepsza, hehe :]
    Pozdrawiam,
    kj

  2. #42
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Gdynia
    Wiek
    54
    Posty
    26

    Domyślnie

    Wspomnienia to piekna rzecz. Ja zaczynałem od Smieny, pamietam jak dziś, to były urodziny kumpeli wziąłem aparat braciszka załadowałem negatywem ORWO i pstrykałem całą imprezę. Potem się okazało że na dwie naświetlone klisze tylko dwa ujęcia nie wyszły, to mi się spodobało i tak zostało do dziś. Po drodzę były ZENIT-y E, 11, 12XP, PRAKTICA MTL-5 (ta najdłużej) oraz PENTAKON SIX. Był czas, że miałem własną ciemnie z koreksami, kuwetami, powiększalnikiem KROKUS 6x6 (kuwety musiałem zrobić sam, bo takich dużych jakich używałem 60x40 to nie można było wtedy dostać). Był jeszcze kompakt Minolty, bo osprzęt do ciemni i aparaty dałem młodszemu bratu (już nie było czasu i warunków na zabawę w ciemnię), no a teraz od dwóch miesięcy co w podpisie i bardzo sobie chwalę przejście na cyfrową fotografię, jednak fotografia czarno-biała miała swoje klimaty.
    50D | 20D+BG-E2 | Canon 28-105/4-5.6 USM | Tamron 17-50/2,8 XR DiII SP | Sigma 70-200/2.8 APO HSM | CF SanDisk Extreme III 4 GB | Statyw Velbon Sherpa | Lowepro Compact AW | Lowepro Compu Rever AW

  3. #43
    Początki nałogu Awatar wojtek_j
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    352

    Domyślnie Jakie były wasze początki??

    Chce się dowiedzieć jakie były wasze początki jeśli chodzi o fotografowanie.Ja zaczołem od Minolty Dynax 4 ale po pewnym czasie mi przeszło( spore koszty i jakoś analog mi nie szedł) do czasu aż pojawił się canon 350d i zaczeło się na nowo.Wciąż chciałem się czegoś uczyć ale nie miałem od kogo a samemu jest trudno ale jakoś się staram.Pierwszymi lekcjami były płyty z National Geographic póżniej jakieś książki co nic nie wniosły bo były mało wyjaśniające aż znalazłem tą stronę.Czytam codziennie co tu się pisze czytam archiwum i jestem strasznie napalony na nową wiedzę lecz ogranicza mnie praca i to że czasem coś mi nie wychodzi ale to jest też dodatkowy kopniak bym szukał informacji jak to poprawić.Jest za dużo rzeczy które chce się nauczyć ale jest to trudne lecz nie odstawię zdjęć będę dążył do perfekcji a przynajmniej do takich rezultatów które będą mnie zadowalały.Może ktoś powie jak najlepiej się uczyć fotografii?

  4. #44
    Uzależniony Awatar Silent Planet
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Poznań / tu nie ma plenerów CB
    Posty
    832

    Domyślnie

    Początki... Smena 8M...
    Mam do dziś, sprawne w 100%.

    Dwie. Bo każdy prosiak* ma dwie.



    * prosiak ( pro, pros, profi ) - osoba wyglądająca na profesjonalistę w swoim fachu**, wyposażona w dużą ilość przyciągającego uwagę sprzętu.

    ** lub starająca się wyglądać.
    EOS is SILENCE
    "Enjoy the silence."
    ---
    Wróciłem...!
    analog & digital / black & white / calm & easy...

  5. #45
    Początki nałogu
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Rzeszów
    Wiek
    41
    Posty
    280

    Domyślnie

    wojtek_j to jestem z toba 350D mam z 8 miechow wiec nadal sie ucze i nie jest latwo. Najgorsze jest czasem brak pomyslow na foty. Pozdrawiam

  6. #46

    Domyślnie

    poczatki w cyfrze ...jakies 2,5 roku temu. Zero "wzorców" z braku bratnich dusz w bliskim otoczeniu. Lektura, forum (nie jedno), jeden guru...i mnostwo fot. Za jakies 100 lat bede "miszczuniem"
    skromny dorobek...www.pbase.com/alv32

  7. #47
    Początki nałogu Awatar swiderski
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    Gorzów/ Szczecin
    Wiek
    38
    Posty
    338

    Domyślnie

    A ja zaczynałem od HP 850 - wbrew pozorom całkiem przyzwoity egzemplarz mi się trafił - nie zepsuł się ani razu w przeciągu kilku lat. W styczniu zmieniłem na Canona 350D i widać różnicę

  8. #48
    Dopiero zaczyna Awatar dies
    Dołączył
    Dec 2005
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    45
    Posty
    35

    Domyślnie

    rok 83 i druh.. pare pierwszych zdjec, naciekawsza jest perspektywa na tych fotkach hyhy
    http://www.icpnet.pl/~mareczek/foto/kroki/kroki.htm

    jakies 12 lat pozniej practika po dziadku i duuuuzo duzooo czarnobialych zdjec.
    w 2000 minolta, ktora zdazylem sprzedac trzy lata pozniej - poki jej wartosc nie zmalala do prawie zera. od tego czasu pozyczalem od ojca analogowego canona.

    pozdrawiam
    An effective way to deal with predators is to taste terrible
    czapeczka canona* i duzo dobrych checi


    *zgubiłem

  9. #49

    Domyślnie

    U mnie zaczeło się od jakiejś analogowej małpy Minolta EX125
    Potem to już same cyfry: Sony 505V (2 lata), Pentax MX4 (półroczna wielka pomyłka), wreszcie coś bardziej zaawansowanego czyli Konica Minolta A200.
    Jednak i nią nie nacieszyłem się za długo. Po półroku stwierdziłem, że jest za wolna (szczególnie przy mały dziecku w domu) i jak wziołem kumpla 350-tke do ręki to decyzja była szybka. 4 dni później była już moja
    A teraz mam 350-tke z pełnym kompletem osrzetu. Jeszcze tylko C 105 macro i będe w pełni szczęśliwy
    350D --> 40D --> 70D + jakieś inne popierdułki --> czekam na 6D Mark II

  10. #50
    Początki nałogu Awatar oszołom
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Olsztyn
    Wiek
    52
    Posty
    301

    Domyślnie

    Ja rozpoczołem przygodę z fotografią od Smieny Symbol, fotki wychodziły na filmie Orwo bardzo dobre. To mnie bardzo wciągneło. Miałem Smienę ok 15 lat. (sam dzisiaj nie mogę w to uwiezyć)Potem był Nikon F50 z Lampą SB27. Był to mój pierwszy aparat z prawdziwego zdarzenia. Miałem go ok 2 lata. Następny był Nikon F100 z SB28 + parę fajnych obiektywów. Fotki robił świetne, sprzęt był bezproblemowy. Sprzedałem go w zeszłym roku i zakupiłem dzisiejszy sprzęt z którego jestem bardzo zadowolony. Cenię go najbardziej za to , że jest bardzo uniwersalny ( koncerty , sport, reportaż ) Przy wyborze pomogli mi znajomi fotoreporterzy oraz forum Canon-Board.info. Dzięki wam dokonałem świetnego wyboru !!! Dzięki !!!
    Eos 1D Mark IV + maleńka szklarnia elek oraz jeden Zeiss:-D

Strona 5 z 10 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •