Jak zwał, tak zwał. Kwestia doboru układu odniesienia. Istotne, że szybko trzeba zmieniać nastawy i do tego widzieć, co się dzieje dookoła.Zamieszczone przez Czacha
Co do meritum, to zgadzam się, że trywialne "dobierz iso do ustalonych czas/przesłona" ma zdecydowanie za mały zakres zastosowania, ale ja cały czas (może podświadomie) myślę, o czymś z subtelniejszym algorytmem, np. takim, jak Muflon opisał.
Zresztą, mógłby Canon dać miejsce na predefiniowany program użytkownika. Dostalibyśmy jakiś mały język programowania i możnaby sobie poszaleć.