To, ze Zytnia ma rozkalibrowane szklo/body, to nie nowosc. Jednak sam fakt walki aby im to udowodnic itp. zniecheca mnie do wracania tam. Wiem, ze jak przyjade ze zdjeciami na wydruku i wszystko PROFESJONALNIE wyjasnie/opisze, to "oporni" tam pracujacy w koncu zakumaja, lecz to jest.... ehhhh
koniec OT