Cytat Zamieszczone przez terenowiec Zobacz posta
O to chodzi, że o ile korpus E3 wydaje się ciekawy, o tyle wspomniany obiektyw to już wielka niewiadoma. W swojej torbie mam dwa szkła przyrodnicze, Tamrona 200-500 i Minoltę 400/4.5G, jednak szukam sprzętu możliwie najlepszego, gdyż mam, mówiąc ogólnie, takie wskazanie od strony finansowej, by zainwestować w najlepszy sprzęt. Nie chcę wydawać pieniędzy na coś, czego będę później żałował. Zdecydowana większość fotografików przyrody pracuje szkłami Canona i Nikona, stąd też moje rozpatrywania idą właśnie w tym kierunku.

O to chodzi, że o ile korpus E3 wydaje się ciekawy, o tyle wspomniany obiektyw to już wielka niewiadoma. W swojej torbie mam dwa szkła przyrodnicze, Tamrona 200-500 i Minoltę 400/4.5G, jednak szukam sprzętu możliwie najlepszego, gdyż mam, mówiąc ogólnie, takie wskazanie od strony finansowej, by zainwestować w najlepszy sprzęt. Nie chcę wydawać pieniędzy na coś, czego będę później żałował. Zdecydowana większość fotografików przyrody pracuje szkłami Canona i Nikona, stąd też moje rozpatrywania idą właśnie w tym kierunku.


Obiektywy Zuiko są naprawdę najwyższych lotów. Używałem 4/3 ale ostatnio skuszony obietnicami FF przesiadłem się na 5D i L-ki. I szczerze mówiąc, niekoniecznie zrobiłem dobry interes. Optycznie L-ki, cóż, nie biją Zuiko, ostrość na brzegach, abberacje, zniekształcenia geometryczne... cóż, Zuiko ma tu przewagę. Tyle że ja fotografuję głównie w zakresach portretowych, ewentualnie szeroki kąt i standard - dzięki FF korzystam z zalet płytkiej GO. Ale już na szerokim kącie Zuiko bije Canona niemiłosiernie obiektywem 7-14 f/4. W portretowym zakresie Canon jest górą. Gdyby mi jednak zależało na tele i miałbym spory budżet... Trudno pobić Zuiko jeśli stać cię na szkiełka TOP PRO, zarówno w jakości jak i w mobilności zestawu (w porównaniu do konkurencji).


Koszmarnie drogi Zuiko 300 f/2.8 daje ekwiwalent 600mm f/2.8 (przesłona ta sama jeśli bierzemy pod uwagę czasy, jeśli "płytkość" GO efekty będą jak na f/5.6 z FF ale przy tej ogniskowej jest raczej za płytko niż za głęboko) i ma świetną jakość.

Bardzo dobry 90-250 f/2.8 to praktycznie zoom o jakości stałek, ekwiwalent 180-500mm f/2.8 (krótkie czasy!). Przy tym świetle w pełni do zastosowania są telekonwentary x1.4 i x2, co daje na końcu albo ekwiwalent 700mm f/4 albo 1000mm f/5.6 (te same telekonwentery z 300mm f/2.8 dadzą 840mm f/4 lub 1200mm f/5.6).

Dla miłośników krótszych tele jest (uznany za w ogóle najlepszy obiektyw do cyfry, w kategorii open) Zuiko 150 f/2, czyli ekwiwalent 300mm f/2 (z TC14 mamy 420mm f/2.8 a z TC20 600mm f/4). To już (stosunkowo) tania propozycja.

Ewentualnie, choć pewnie nie znajdziesz wielu właścicieli takiego zestawu (na dpreview.com widziałem zdjęcia jakiegoś gościa co to miał), jest z bagnetem do Olka Sigma 300-800mm f/5.6 APO EX DG HSM. Z tym egzotycznym zestawem mamy ekwiwalent 600-1600mm f/5.6 świetnej jakości, ale zalet małych wymiarów tu nie będzie (Zuiko będą sporo mniejsze od swoich ekwiwalentów w innych systemach).

Moim zdaniem, Zuiko TOP PRO biją na głowę zarówno wspomnianego Tamrona jak i Minoltę. Zupełnie inna półka.

Co do popularności Canona i Nikona, cóż, to efekt tego że przyrodnicy używali ich jeszcze w analogowych czasach i nadal mogą używać szklarni z tamtych czasów. Nikt nie będzie nagle decydował się na zmianę. Jeśli ktoś nie ma takich obciążeń, nie zależy mu na superpłytkiej GO, a głównie na dobrej jakości jak najdłuższym tele, to ten 4/3 byłby chyba idealny. Mało ludzi to ma, bo niewielu pakowało kasę w szklarnię TOP PRO (przynajmniej w Polsce, bo na dpreview.com czy innych stronach na Zachodzie troche tego się znajdzie) gdy Olek nie miał godnego body. Najpierw był (już od początku trochę przestarzały E1), a dopiero długo później następca E3.
Porównywałem oba E3 i 5D długo. 5D ma przewagę w matrycy FF (z 1EV lepiej w szumach i nieco w DR), łatwo (tanio) dostępna płytka GO w portrecie i standardowych ogniskowych, bardziej popularny system. E3 to było odporne i naprawdę uszczelnione body, użyteczny LiveView z odchylanym LCD, dużo szybszy i sprawniejszy (od 5D) AF z większą ilością punktów (wszystkie krzyżowe), porównywalny wizjer (nieco węższy - inne proporcje, ale jaśniejszy, wysokość ta sama). Body rozmiarami i masą bardzo zbliżone (E3 ze względu na pancerność nieco cięższy), za to szkła mniejsze i lżejsze (im bardziej tele tym większa różnica).
Po przejściu na L-ki i 5D mam wrażenie że Zuiko dawało lepsze efekty. A porównuję głównie z półką PRO, a nie TOP PRO.

Proponuję gdzieś przetestować - jeśli siła uprzedzeń do nie-Canona i nie-Nikona na to pozwala. Może być to ciekawa propozycja.