"upadek"
wczoraj stala sie straszna rzecz na chodniku wyladowal moj aparat.
z 400D po moich ogledzinach jest chyba ok ale z sigmo 18-50 f./2.8 jest cos nie tak?
na pierscieniu jest miejsce w ktorym stawia duzy opor i juz nie pracuje jak wczesniej.
nie wiem co mam zrobic pewnie bedzie sie nadawal tylko do naprawy?gdzie to mozna zrobic bo w moim miescie nie ma takiego serwisu.
i ile taka naprawa moze gdzies kosztowac.prosze was o ratunek co z tym mam zrobic???
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
tylko ze jak ja sie na tym nie znam,to czasami zeby nie chcieli zamienic na nowy mogo wszystko wcisnac a i tak trzeba uwierzyc???
A masz jakiś lepszy pomysł niż serwis Sigmy ?
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
no nie ma innego wyjscia i trzeba troche zaufac serwisowi.dzieki MacGyver za podpowiedz
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem