Nie wiedziałem gdzie podpiąć się z tym pytaniem, ale w tym wątku tyle było pisane o body 5D, więc tu.
Sam nie wiem czy ten problem był od początku, ale pomińmy.
Zawsze w RAW, obiektywy klasy L.
Przykładowo fotka boiska sportowego, w tle nieco w oddali blokowisko.
Pomiar AF punktowy.
Mam w odległości około 40 metrów mały bardzo oświetlony budyneczek.
Biorę centralny AF na ścianę tego budynku, CYK – jest super, niebo niebieski z cumulusami, histogram wzorcowy.
Kadr mi nie pasuję, wybieram AF prawy skrajny na budyneczek, CYK – klęska, wszystko spalone, łącznie z budynkiem wymienionym powyżej, zresztą mam już wyczucie i widzę czas ekspozycji się znacznie dłuższy w porównaniu z AF centralnym.
Czy wybór AF innego jak centralny zawsze musi kończyć się przy mocnym oświetleniu komplikacjami.
Bardzo mi to przeszkadza, body mnie ogranicza w ujęciu.