Przeczytalem dosc interesujaca lekture fotosite dotyczaca histogramu na prawo. Wszystko ok tylko w przypadku, gdy mowa o korekcie w zakresie 0,7-1,3 na plus czy nie bedzie to owocowalo spotegowanym szumem w cieniach jesli chodzi o 450D?
Bo jak mowie z testow 450D wynika na razie, ze dodatnie korekty ekspozycji owocuja wiekszonym szumem w cieniach.
Pytanie brzmi jak wielkie korekty byly dokonywane przy testach, bowiem max 1,3 to nei wiele. Cytat z optyczne.pl:
Dla najlepszej jakości zdjęcia, czyli przy stosunku stosunku szumu do sygnału równym 0.1, maksymalna wartość zakresu tonalnego sięga 5.6 EV dla ISO 100 i tyle samo dla ISO 200. Jednym słowem mało. Jeśli porównujemy do najlepszych, to Nikon D300 notował o 1 EV lepsze wyniki
Pominmy porownanie do Nikona D300, ktory i tak jest o klase wyzej. Co ten cytat oznacza, bo zakres tonalny (wartosc) nie oznacza chyba mozliwosci podbicia EV na plus lub minus o podana wartosc?
Kolejny cytat z tego samego zrodla:
Piętą Achillesową Canona 450D okazała się być dynamika tonalna. Zakres tonalny mierzony przy stosunku sygnału do szumu okazał się być względnie mały. Spodziewać należało by się zatem szybko pojawiającego się szumu w momencie, kiedy chcielibyśmy rozjaśniać zdjęcie. Sprawdźmy to zatem naszą tradycyjną metodą. Dwa nocne zdjęcia wykonaliśmy przy czułości ISO 100 i 1600, przysłonie f/11 i czasach odpowiednio 30 i 2 s. Pliki RAW zostały przekonwertowane do 48-bitowych TIFF-ów programem dcraw, a następnie w programie Adobe Lightroom zostały maksymalnie doświetlone o +4 EV i przyciemnione o -4 EV.[...]
Zdjęcia potwierdzają zatem nasze pomiary. Dynamika tonalna Canona 450D wypada kiepsko na tle również 12-megapikselowych D300 i A700
Czyli rozumiem, ze sposob opisany w fotositcie jest stosunkowo bezpieczny, bo tam mowa o ledwo max 1,3 rozjasnieniu, a tutaj uzywali 4 EV na plus i na minus.