Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: Którego "Canona" wybrać???

  1. #1

    Domyślnie Którego "Canona" wybrać???

    Cześć!
    Jestem biednym, uzależnionym od foto! Mam Canona EOS 40 D ale zmuszony byłem oddać go do przeglądu gwarancyjnego głównie z powodu "niewydolności systemu oczyszczania matrycy" ale czasem strzelał mi seryjkę w ustawieniu na pojedyńcze i na wyższych czasach czasami zaciemniał mi spód klatki.
    No i stało się!
    Z przerażeniem zauważyłem, że JESTEM UZALEŻNIONY! Wcześniej już zastanawiałem się nad zakupem jakiegoś małego kompakta (ale bez przesady - mam duże "łapy") bo nie zawsze ta "duża maszyna" była by poniewierana w sytuacjach nie wymagających tego. Poza tym wiem, że można niektóre modele podrasować tak, żeby miały RAW i inne, bardziej lub mniej potrzebne rozszerzenia. Poza tym chciał bym mieć manualne nastawy i czas "B"! Myślę też o fotografowaniu "astro" (na razie jednak bez zawieszenia paralaktycznego) i przy projekcji okularowej obawiam się winietowania. Tak więc, jeśli ktoś wie z jakim obiektywem w aparacie najlepiej tego uniknąć(?).
    Tertaz estem od dwóch dni bez aparatu i nie mogę sobie miejsca znależć (jestem na "głodzie")! Poradżcie coś! Jaki najlepiej model wybrać? Oczywiście bez przesady (finansowej).

  2. #2
    Początki nałogu Awatar Juriko
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    485

    Domyślnie

    Jeśli coś nie małego, to chyba tylko S5IS. Ma USM, jest do niego soft CHDK, więc w zasięgu RAWy, czasy w granicach 60s i wiele innych udogodnień. No i cena też niezbyt wygórowana, bo w granicach tysiąca zł.
    http://www.optyczne.pl/49.1-Test_apa...hot_S5_IS.html
    Ostatnio edytowane przez Juriko ; 13-08-2008 o 13:18

  3. #3

    Domyślnie

    Napisałem, że ma być mały ale bez przesady. Z całą pewnością ten polecany to dobry aparat ale zbyt podobny... no może zbyt zbliżony do lustrzanki i jednak trochę za duży. Gdybym nie potrzebował uzupełnienia to z całą pewnością pomyślałbym o nim. Ten drugi aparat ma mi nie tyle zastępować ile uzupełniać 40 D. Zastąpić mi ma tylko przez ten czas oczekiwania na "powrót" aparatu głównego. Myślałem o "PowerShot'cie" serii A5*0, 6*0, 7*0 lub może dwu-cyfrowej? Nie znam tych aparatów i proszę ludzi, którzy ich używają lub w przeszłości używali o poradę. Nie zależy mi na zoomie, nawet mógł by być taki bez ale takich to już chyba nie robi "Canon". Zoomy bardzo winietują (nie wiem czy wszystkie?) przy foceniu przez teleskop astronomiczny w projekcji okularowej.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •